Pisze tutaj, bo ciężko znaleźć odpowiedz w Waszym ulubionym google. Otóż w ostatnim czasie użytkownikom neostrady, nie wiadomo skąd ping skoczył do granic 70-100.
Nie jestem pewny, czy to prawda, ale jest duże prawdopodobieństwo, że Neostrada zmienia w całej Polsce porty: z fast(z tych co używaliśmy nie dawno), na nowe interlaved, w których ping jest strasznie wysoki.
ten tekst skopiowany jest z serwisu cscenter, i nie zycze nikomu aby ktos miał taki problem jak ten gosc, czy ja.
Neostrada przeprowadza takie akcje w całej Polsce, losowo- nie wiadomo kogo i jak to dopadnie.
Miałem to samo dzień po świętach ping z 20 zrobił się 60. Czekałem 4 dni, zero poprawy więc zadzwoniłem(bój toczył się 3 dni o czym zaraz powiem- i tak na koniec spierdo**** najprostszą sprawę).
Więc tak jeśli już chcecie dzwonić to sobie dzwońcie ale ja wam powiem: Zależy na kogo traficie, przedewszystkim jak rozmawiacie z typem/typiarą musicie być wygadani i sprawiać wrażenie ludzi ogarniętych- tzn. mówić komp dzień po formacie , zero wirów , sprawdzane na różnych komputerach itp. W moim przypadku trafiłem najpierw na typa który stwierdził że nie mogę nic zrobić ponieważ neo nie gwarantuje pingów ani transferu. Jako że transfer miałem dobry pożegnał mnie od razu. Za 2 razem odebrała babka która zrestartowała mi port i kazała wpisywać komendy na pingowanie i inne sieciowe(netstat). Od razu jej tłumaczyłem , że to gówno da bo wiem jak to wygląda 2 lata miałem neo i wszystko było ok. Po czym powiedziała że nie potrafi mi pomóc i pożegnała. Za 3 razem odebrał typek wytłumaczyłem mu że dzwonię 3 raz i powiedziałem mu że duperele w stylu resowania portów nie wystarczają i jeśli nie potrafi mi pomóc to proszę z kierownikiem lub osobą kompetentną.
Koleś jakby zmienił głos i stwierdził że przyjmie zgłoszenie(wyjaśniłem mu że powodem jest prawdopodobnie zmiana path mode- tzn działania modemu z fast na interlaved.) otrzymałem nr zgłoszenia i pan pożegnał mnie i stwierdził że usterka będzie naprawiona nazajutrz.
Na następny dzień czekałem do godziny 21 i zadzwoniłem- Oczywiście opowiedziałem mu całą moją historyjkę. Typ powiedział że faktycznie widzi zgłoszenie które zostało już wykonane. Powiedziałem mu że problem dalej występuje. Koleś powiedział że da kolejne zgłoszenie i poprosi montera o osobistą naprawę. Na następny dzień jak przyszedłem ze szkoły siora powiedziała że dzwonił koleś że u niego z netem wszystko ok i że zadzwoni jeszcze po 14.
Faktycznie zadzwonił zapytał się czy problem dalej występuje odpowiedziałem że tak- on na to że przyjedzie osobiście do domu.
Przyjechało 2 panów podłączyli się z laptopem i w trakcie rozmowy powiedziałem mu o wszystkim on stwierdził że dostał zgłoszenie o zły transfer- wyjaśniłem mu że chodzi o ping i że z tymi debilami z infolinii nie da się porozumieć.Typek naprawdę był spoko i ogarniety przyznał mi rację. Sprawdził co i jak zadzwonił tam do centrali ( właśnie tu mówił im tylko o pingu oni mu powiedzieli że nic nie mogą zrobić). Typek się zawinął powiedział że jedzie do centrali u mnie w mieście i przełączy mnie na inny port. Za 30 minut dzwoni i mówi że mam sprawdzić ping- magiczna liczba 20
Podsumowanie:
Dążcie do tego aby zmienili wam tryb działania modemu z interlaved na fast, lub do wizyty montera- z tym że jeśli sami to zażądacie to jeśli traficie na tępego wora stwierdzi że transfer jest dobry to płacićie kare za nieuzasadnione wezwanie montera.
2 sprawa to parametry łącza- jest takie coś jak szumienie i tłumienie(zależne od tego jak daleko jesteście od centrali i łączy telefonicznych i ogólnej infrastruktury). Jeśli macie słabe te parametry to nie liczcie na nic - można je sprawdzić lub podadzą wam je na infolinii.
Powiem tyle powodzenia i cierpliwości - tylko to wam się przyda.