Cieszy mnie fakt, że 9 osób zagłosowało na de_prodigy. W tym mój głos to 10. To tyle, co w danej chwili (kiedy piszę post) wynoszą głosy na D2.
Moon napisał, że T ma mało tam możliwości. No jak? Fakt, że leci się górą, albo dołem, ale każda z tych opcji ma dalej rozwidlenia. Wystarczy ogarnąć zespół i jest git.
Wiem, co odstrasza tych, którzy tej mapy nie preferują. Chodzi pewnie o te awp w CT na długiej. Na nie jest sposób, wystarczy mieć jaja i wbić.
D1 także dobra mapa. To podstawa według mnie dla tych, którzy chcieliby zacząć grę TP. Tam innego wyjścia nie ma, bo gra FFA kończy się niepowodzeniem. Chciałbym tę mapę, ale jak sobie pomyślę, co znowu będzie się działo - stanie bandy idiotów w trupie i oglądanie się na siebie, czego wynikiem jest wycofanie się w stronę swojego respa i czekanie na śmierć - to marnie widzę przyszłość tej mapy na serwie.
DAWN też kozak mapka, taka alternatywa dla D1. Warto spróbować.
Kabul? Mam nadzieję, że ta mapa nie pojawi się już nigdy. No chyba, że zrezygnowałoby się w ogóle z BS'a i granie do upadłego. Granie na tej mapie, to jak zdobywanie fortecy. Połowa CT wali z AWP i wybija T jak kaczki. Może gdyby gdzieś nad respem był taki punkt jak BS, gdzie jak się dobiegnie, to wygrywasz rundę (
wiem, że brzmi niedorzecznie), to mapka może miałaby sens, ale to przypominałoby takie FFA. Ludzie na tej mapie nie są skłonni grać zespołowo.