Skocz do zawartości


ReV

Rejestracja: 10 wrz 2007
Poza forum Ostatnio: lis 29 2014 08:17
****-

Moje posty

W temacie: Zeitgeist (2007) - koniecznie to zobacz

26 stycznia 2011 - 06:40

Niektore fragmenty filmu Zeigeist to kompletne bzdury, ktore w moim mniemaniu rzutuja na wiarygodnosc wszystkich przedstawionych w nim tresci. Na mnie tez ten film zrobil wrazenie przy pierwszym seansie, ale z dzisiejszej perspektywy patrzac, stalo sie tak glownie za sprawa roznorakich sztuczek socjotechnicznych jakie w filmie zastosowano.

Odwolam sie tutaj glownie do Zeigeista 1 i jego pierwszej czesci [o postaciach ktorych rzekomo zyciorys wyglada bardzo podobnie do tego Chrystusowego], a konkretnie o historii greckiego boga Dionizosa. Nie powiem ze jestem w temacie mitologii greckiej znawca, ale z powodu tematu mojej pracy licencjackiej w trakcie ktorej pisania jestem, musialem bardzo intensywnie przestudiowac ja cala. Dodatkowo wymagalo to poznania pewnego charakterystycznego dla refleksji greckiej sposobu myslenia, historii wierzen greckich, kultow misteryjnych - czyli ogolnie rzecz biorac orfizmu, ktory byl jednym z pierwszych nurtow religijno-misteryjnych starozytnej grecji i ktory odegral znaczaca role w ksztaltowaniu sie calej przyszlej nie tylko Grecji ale i calej Europy.


Mianowicie: [frag, z mojej pracy]

[...] Sukcesja bogów bowiem nie kończy się na Zeusie. Władzę od niego miał przejąć właśnie Dionizos. Adam Krokiewicz tak oto przedstawia jego historię: „[…] zrodził [Zeus – T.S.] z córką Korą (czy też siostrą Demetrą) Zargeusa, ogłosił go królem bogów i zapowiedział, że odda mu berło świata. Stało się jednak inaczej. Młodocianego Zargeusa rozszarpało i pożarło sześciu Tytanów. Tylko serce uratowała Atena (Pallas) i z niego odrodził się Zargeus w osobie Dionizosa, syn Zeusa i Semeli. Zeus spalił Tytanów piorunem. Z ich prochów powstało nowe plemię ludzkie […]” . Dionizos nie od razu jednak zrodził się z Semele. Swoją rolę odegrała tutaj Hera, która wcielając się w imitację piastunki powiedziała Semele, aby ta poprosiła Zeusa o pokazanie się jej w takiej samej postaci w jakiej pokazuje się Herze. Wówczas Zeus przemienił się w błyskawicę, wskutek czego Semele spłonęła roniąc jednocześnie Dionizosa. Ocalił go jednak Zeus, który wszczepił go w swoje udo i zrodził .
Ta właśnie orficka wersja mitu o powtórnych narodzinach Dionizosa oraz o powstaniu plemienia ludzkiego ma niezwykle istotne konsekwencje dla całej greckiej refleksji. Stanowić ona będzie zwieńczenie kosmogoniczno-teogonicznego aspektu orfizmu i odbije się szerokim echem w formowaniu koncepcji człowieka. Dionizos spełnia w niej rolę szczególną: „[…] łączy on bowiem aspekt kosmogoniczno-teogoniczny z aspektem ludzkim w koncepcjach orfizmu” . Aby uzyskać bardziej wyraźny obraz orfizmu, przyjrzyjmy się zagadnieniu misteriów orfickich.


istnieja rowniez inne wersje narodzin Dionizosa czy tez Zargeusa-Dionizosa, ale jestem [nie tylko ja] w 100% pewien ze nie ma w ogole teoretycznej mozliwosci aby jakikolwiek grecki bog kiedykolwiek byl ochrzszczony, aby podawano dzienna date jego narodzin [w grecji w ogole nie poslugiwano sie datami dziennymi jak mamy to w zwyczaju dzisiaj], aby zradzal sie z dziewicy, nie ma watku o jakimkolwiek zmartwychwstaniu po 3 dniach. Epitety odnoszace sie do Dionizosa sa czesciowo prawdzie, ale stosowano je wobec wielu, wielu bostw i bylo to calkowicie normalne. Oczywiscie moglbym przytoczyc tutaj jeszcze kilka bzdur jakie autorzy filmu nam przedstawili, ale wymagaloby to ode mnie glebszego przestudiowania tematu religijnosci i kultow ludow starozytnych, a trzeba by zaczac tutaj prawdopodobnie od ludow Bliskiego Wschodu takich jak huryci czy hetyci. Na to niestety obecnie nie mam ani sily ani czasu.

Moj wniosek z tego jest prosty. Nikt, absolutnie nikt nie moze ciebie wyreczyc w dociekaniu prawdy i wylapywaniu oszustw dnia codziennego jakie nas otaczaja. Sam musisz poczytac, zainteresowac sie, wspomagac sie WIARYGODNYMI zrodlami naukowymi, ktore nie sa wyssane z palca przez jakiegos mistrza manipulacji i socjotechniki, ktory wie jak cie podejsc i jakie obrazki powklejac zebys uwierzyl w to co ci poda zapakowane na srebrnej tacy, gotowe do spozycia. Polecam Adama Krokiewicza, Burkerta, W. Jaegera, K. Kereneyi, G.S. Kirk, J.E. Raven, M. Schofield itd.




Inna kwestia jest czesc II Zeitgeistu - tam juz jest moze troche wiecej prawdy, jednak nie czuje sie kompetentny do jej krytykowania. W 2010 roku ukazala sie swietna ksiazka "Instrumenty polityki zagranicznej USA wzgledem Ameryki Lacinskiej" karola derwicha. Polecam, przeczytajcie. Faktycznie, ingerencje USA w kraje latynoamerykanskie byly oczywiste, ale nigdy jawne. Nie chce mi sie teraz calego tego machlojstwa opisywac. Chcialem tylko przekazac ze tworcy Zeitgeista przedstawiajac intrygi i prowokacje CIA w gwatemali, panamie i innych panstwach nie odkrywaja niczego nowego i kazdy srednio-inteligentny czlowiek jest w stanie do tego dojsc.

To tyle ode mnie.

W ogole to czesc :D