ban na BL, ban na allplay, ban na kilku serwerach. dla mnie to już jest wystarczające. nikt czysty by takich banów nie miał. poza tym Twoje drugie konto: 0:1:19086983, też zbanowane na BL.
Mój nick: n. Mój Steam ID: 0:1:13313661 Steam ID oskarżonego: 0:1:3379127 Data oraz godzina zdarzenia: 15.04.12 ok.15.45 Mapa: de_prodigy Opis wydarzenia: Była to pierwsza runda na mapie, tzw. pistoletówka. Ja zaczynałem po stronie T, Cappo po stronie CT. Cała drużyna T biegła na domek, jednak CT postawili zbyt dzy opór i trzeba było sie cofnąć. W trakcie cofania(biegłem pierwszy) chciałem wyrzucić C4, żebym jej nie zgubił jak padnę. No i wyrzuciłem paczkę w niedostępne dla gracza miejsce. Tak, bardzo głupie i naiwne tłumaczenie, jednak nie sprzeciwiam się decyzji Cappo,jestem za, a nawet przeciw. Ba, nawet uważam, że nałożona przez niego kara(2h) jest nieadekwatna do wykonanego czynu. Wyrzucając C4 w niedostępne miejsce uniemożlwiłem drużynie T wygrania normalnie rundy. Musieli zabić wszystkich CT. Przez mój czyn ucierpiała ich psychika, bo musieli zmienić tok myślenia oraz swoje przyszłe plany w tej rundzie. Dlatego uważam, że kara powinna być wyższa. Jest to zachowanie niegodne gracza, nie mające nic wspólnego z grą TP.
Regulamin mówi: 5.Zabronione jest wrzucanie bomby w niedostępne miejsca (ban do 7 dni). Nie dotyczy to miejsc, do których można dostać się z pomocą kolegów z drużyny.
I tego tyczy się moja skarga, że admin Cappo jest zbyt pobłażliwy.Ja wiem, że jest niedziela, ale czy ten dzień pozwala na łagodniejsze traktowanie takiej chołoty jak ja? A co Wy sądziecie na ten temat?
no nie wiem. ogólnie wydaje się czysto. nic perfidnego tutaj nie ma. no może poza refleksem, który jest naprawdę kosmiczny;) szczególnie w 1 rundzie na małym w matrixie. obejrzałbym to na wh, ale nie posiadam takowego działającego na win7. no i ten stim...konto można zawsze nowe zrobić. pytanie tylko czy wcześniejsze zostało zbanowane czy zhackowane? no nic. rano obejrzę jeszcze raz, ale nie sądzę abym stwierdził coś innego. póki co moja opinia brzmi: czysty