- GamingCrew.pl
- → Zawartość użytkownika Xzibit
Zawartość użytkownika Xzibit
Odnotowano 8 pozycji dodanych przez Xzibit (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 11-maja 23 )
#45882 Co czytacie
Napisano przez Xzibit w 04 lipca 2009 - 11:34 w Komiksy, książki, czasopisma
Ja tam Przeczytałem "Harry Potter więzień eskabanu (czy jak to sie pisze) xD ... ale tylko pierwsza strone bo już się zmeczyłem xD
#45881 Ciekawe kawałki
Napisano przez Xzibit w 04 lipca 2009 - 11:30 w Muzyka
Artysta: HeadHunterz
tytuł: The Sacriffice
Album: Brak
Gatunek: Hard Style
Link: http://www.youtube.c...h?v=dM-Ip0V4x8M
tytuł: The Sacriffice
Album: Brak
Gatunek: Hard Style
Link: http://www.youtube.c...h?v=dM-Ip0V4x8M
#45874 [Zabawa] Kontynuacja Niekończącej Się Opowieści
Napisano przez Xzibit w 04 lipca 2009 - 11:08 w Gry Forumowe
Jest to historia o niezwykłym mhrocznym rycerzu na białym koniu z różową opaską na oczach i giermkiem imieniem Stefan, z którym przemierzając łąki odkryli w sobie niebywały dar przekazany w genach z pokolenia na pokolenie. Darem tym była krew Gumsiów dająca niespotykaną siłę dzięki której widzieli przez ściany. Ludzie mówili że mają wallhacka, ale nie mieli dowodów więc zawołali Luffiego, który zajmował się rozwiązywaniem spraw nie do ogarnięcia. Przeskanował rycerza oraz Stefana i zidentyfikował niezidentyfikowany obiekt służący do niezwykle niecnego planu identyfikowania polipów sumeryjskich na Madagaskarze. Luffi postanowił powiedzieć o tym swojemu przyjacielowi Andrzejowi, który specjalizował się historią i przyrodą Madagaskaru. Rycerze przypuścili zmasowany atak na mrówki zamieszkujące tereny dżungli Bengalskiej używając broni chemicznej z Ukrainy, która została stworzona przez rusków w podziemnym bunkrze na terenach byłej twierdzy maczupikczu położonej nieopodal Wrocławia. Po przeprowadzeniu ataku okazało się, że Andrzej tak na prawdę nie potrafi liczyć do pięciu więc wyciągnął z kieszeni liczydło, które upadło na ziemie. Schylił się i został wykorzystany - ktoś mu zwinął liczydło sprzed nosa! Zdenerwowany i zbulwersowany poszedł do baru napić się drinka. Spotkał Kubusia Puchatka i Świętego Mikołaja i zaczęli wspominać swoje wspólne wyprawy w Himalaje,gdzie spotkali jeti i wielka stopę oraz białego murzyna. Święty Mikołaj niechętnie, ale dał mu lolka z mongolskiej marichuany . Po spaleniu całego skręta Andrzej myślał, że jest właśnie na powabnej dziewicy ktora machając reka dawała mu znać, że dziś o północy zaczną odprawiac czarna msze!. W chwili odprawiania rytuału , nastąpiło objawienie się przed nimi anioła. Anioł ten rzekl do nich:
"Te gościu, którędy na Wąchock?" Na to Andrzej odparł krzycząc: Kobieto daj siekiero jehowi atakują !! Anioł przerażony na widok siekiery przypomniał sobie, że jest duchem i rozpłynął się niczym kisiel, pozostawiając po sobie budyniową kałużę która po Chwili wyparowała.
"Te gościu, którędy na Wąchock?" Na to Andrzej odparł krzycząc: Kobieto daj siekiero jehowi atakują !! Anioł przerażony na widok siekiery przypomniał sobie, że jest duchem i rozpłynął się niczym kisiel, pozostawiając po sobie budyniową kałużę która po Chwili wyparowała.
- GamingCrew.pl
- → Zawartość użytkownika Xzibit
- Privacy Policy
- Regulamin Forum ·