Skocz do zawartości


Zdjęcie

Niekończąca Się Opowieść


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
135 odpowiedzi w tym temacie

#121 Blood

Blood

    Kapitan

  • Oldie
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1 330 postów
  • Ską…d:Warszawa

Napisano 07 czerwca 2009 - 06:43

Pewnego słonecznego dnia, Owi grał w Tibje i padły korki, zdenerwowany i sfrustowany poszedł po piwo,kupił 8 skrzynek, nie wiedzial ze ukradną trunek mu, dwa dresy, które stykają się jajkami sflustrowane brakiem kasy... Owi jednak nie, podawał sie i kij duzy mial który miał od Bubasa na urodziny dlatego przyłączył się do ruchu wyzwolenia zapaśników kambodżańskich, potem wyruszył do babci po bombę zegarową i spotkał wilka,zaczął wtedy uciekać, wtedy nagle spotkał, swoja babcie i razem zjedli wilka następnie wziął bombę i wysadził babcię poszedł do więzienia gdzie strasznie śmierdziało zaczął płakać do księżyca zza krat który był dziwny i cały zielony, do drzwi zapukał ksiądz z propozycją spędzenia romantycznego wieczoru , jednak Owi odmówil, bo nie był w nastroju do zabaw, ponieważ Plaj uciekł z domu szukać prawdziwego ojca jego nieślubnych dzieci. Tymczasem will zasmarkał dziadka i nagle plajowi spadly gacie co nakrecilo dumbasa, który niespodziewanie zadzwonił do swojego kolegi- Kornika ,który także byl nagi i zaczęło się to co robią zawszę w cicha noc czyli ida razem do sklepu monopolowego po to zeby, kupić duże czipsy i gumy takie do gaci w saszetkach. Potem jeszcze jednak poszedl kupic żel do włosów na klacie i już był gotowy.W drodze powrotnej wodny i jego ekipa wytatuowali sobie nagie mrówki na czole, ruszając na Białystok na czarnych koniach pod pałac Branickich i zdjal gacie, wszyscy zdjeli gacie pokazując jak chojnie obdarzył ich Bóg nieregularnym odbytem do temperowania ołówków i kredek i wtedy Dejdaaa razem z Bodziem poszli Dumbasowi wsadzić zatemperowane ołówki i kredki w oczy. Gdy to zrobili will był zazdrosny, wsadził sobie kredki w pupe, a gdy wyciągnął, Dumbas je sobie zjadł a gdy skończył ref poczestowal wszystkich kupą willa poslodzoną szczochami songa, które w gruncie rzeczy smakowały jak pyszne krówki ciągutki. Gdyby nie to, nikt by sie nie obraził na niego o to ze tamtego wieczoru powiedział ''MaCho mistrzu!'' co nic nie-znaczylo i wtedy wszyscy
włączyli tibje żeby zobaczyc dupe willa którą ma na avatarze i zaczeli uprawiac pyszne buraki cukrowe które zasadzili na polu Ojca Dyrektora. Ten pobłogosławił buraki i walnął 0.5 z Revem za dupe willa a potem jeszcze za mistrza snifera, który ciągle tłucze dumbassa swoim malutkim falusem
  • 0

Dołączona grafikaDołączona grafika Blood was here.


#122 Amciek

Amciek

    Chorąży

  • Oldie
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2 440 postów
  • Ską…d:zza NATu

Napisano 07 czerwca 2009 - 06:44

Pewnego słonecznego dnia, Owi grał w Tibje i padły korki, zdenerwowany i sfrustowany poszedł po piwo,kupił 8 skrzynek, nie wiedzial ze ukradną trunek mu, dwa dresy, które stykają się jajkami sflustrowane brakiem kasy... Owi jednak nie, podawał sie i kij duzy mial który miał od Bubasa na urodziny dlatego przyłączył się do ruchu wyzwolenia zapaśników kambodżańskich, potem wyruszył do babci po bombę zegarową i spotkał wilka,zaczął wtedy uciekać, wtedy nagle spotkał, swoja babcie i razem zjedli wilka następnie wziął bombę i wysadził babcię poszedł do więzienia gdzie strasznie śmierdziało zaczął płakać do księżyca zza krat który był dziwny i cały zielony, do drzwi zapukał ksiądz z propozycją spędzenia romantycznego wieczoru , jednak Owi odmówil, bo nie był w nastroju do zabaw, ponieważ Plaj uciekł z domu szukać prawdziwego ojca jego nieślubnych dzieci. Tymczasem will zasmarkał dziadka i nagle plajowi spadly gacie co nakrecilo dumbasa, który niespodziewanie zadzwonił do swojego kolegi- Kornika ,który także byl nagi i zaczęło się to co robią zawszę w cicha noc czyli ida razem do sklepu monopolowego po to zeby, kupić duże czipsy i gumy takie do gaci w saszetkach. Potem jeszcze jednak poszedl kupic żel do włosów na klacie i już był gotowy.W drodze powrotnej wodny i jego ekipa wytatuowali sobie nagie mrówki na czole, ruszając na Białystok na czarnych koniach pod pałac Branickich i zdjal gacie, wszyscy zdjeli gacie pokazując jak chojnie obdarzył ich Bóg nieregularnym odbytem do temperowania ołówków i kredek i wtedy Dejdaaa razem z Bodziem poszli Dumbasowi wsadzić zatemperowane ołówki i kredki w oczy. Gdy to zrobili will był zazdrosny, wsadził sobie kredki w pupe, a gdy wyciągnął, Dumbas je sobie zjadł a gdy skończył ref poczestowal wszystkich kupą willa poslodzoną szczochami songa, które w gruncie rzeczy smakowały jak pyszne krówki ciągutki. Gdyby nie to, nikt by sie nie obraził na niego o to ze tamtego wieczoru powiedział ''MaCho mistrzu!'' co nic nie-znaczylo i wtedy wszyscy
włączyli tibje żeby zobaczyc dupe willa którą ma na avatarze i zaczeli uprawiac pyszne buraki cukrowe które zasadzili na polu Ojca Dyrektora. Ten pobłogosławił buraki i walnął 0.5 z Revem za dupe willa a potem jeszcze za mistrza snifera, który ciągle tłucze dumbassa swoim malutkim falusem. Wracając do Owiego,

Użytkownik AmCIEk edytował ten post 07 czerwca 2009 - 06:44

  • 0
kiedyś wróce
_________________________________

DA BEST SYGNATURA EVAA
Dołączona grafika

#123 dumbass

dumbass

    Porucznik

  • Oldie
  • PipPipPipPipPipPip
  • 850 postów

Napisano 07 czerwca 2009 - 06:46

Pewnego słonecznego dnia, Owi grał w Tibje i padły korki, zdenerwowany i sfrustowany poszedł po piwo,kupił 8 skrzynek, nie wiedzial ze ukradną trunek mu, dwa dresy, które stykają się jajkami sflustrowane brakiem kasy... Owi jednak nie, podawał sie i kij duzy mial który miał od Bubasa na urodziny dlatego przyłączył się do ruchu wyzwolenia zapaśników kambodżańskich, potem wyruszył do babci po bombę zegarową i spotkał wilka,zaczął wtedy uciekać, wtedy nagle spotkał, swoja babcie i razem zjedli wilka następnie wziął bombę i wysadził babcię poszedł do więzienia gdzie strasznie śmierdziało zaczął płakać do księżyca zza krat który był dziwny i cały zielony, do drzwi zapukał ksiądz z propozycją spędzenia romantycznego wieczoru , jednak Owi odmówil, bo nie był w nastroju do zabaw, ponieważ Plaj uciekł z domu szukać prawdziwego ojca jego nieślubnych dzieci. Tymczasem will zasmarkał dziadka i nagle plajowi spadly gacie co nakrecilo dumbasa, który niespodziewanie zadzwonił do swojego kolegi- Kornika ,który także byl nagi i zaczęło się to co robią zawszę w cicha noc czyli ida razem do sklepu monopolowego po to zeby, kupić duże czipsy i gumy takie do gaci w saszetkach. Potem jeszcze jednak poszedl kupic żel do włosów na klacie i już był gotowy.W drodze powrotnej wodny i jego ekipa wytatuowali sobie nagie mrówki na czole, ruszając na Białystok na czarnych koniach pod pałac Branickich i zdjal gacie, wszyscy zdjeli gacie pokazując jak chojnie obdarzył ich Bóg nieregularnym odbytem do temperowania ołówków i kredek i wtedy Dejdaaa razem z Bodziem poszli Dumbasowi wsadzić zatemperowane ołówki i kredki w oczy. Gdy to zrobili will był zazdrosny, wsadził sobie kredki w pupe, a gdy wyciągnął, Dumbas je sobie zjadł a gdy skończył ref poczestowal wszystkich kupą willa poslodzoną szczochami songa, które w gruncie rzeczy smakowały jak pyszne krówki ciągutki. Gdyby nie to, nikt by sie nie obraził na niego o to ze tamtego wieczoru powiedział ''MaCho mistrzu!'' co nic nie-znaczylo i wtedy wszyscy
włączyli tibje żeby zobaczyc dupe willa którą ma na avatarze i zaczeli uprawiac pyszne buraki cukrowe które zasadzili na polu Ojca Dyrektora. Ten pobłogosławił buraki i walnął 0.5 z Revem za dupe willa a potem jeszcze za mistrza snifera, który ciągle tłucze dumbassa swoim malutkim falusem. Wracając do Owiego, d*pa wodnego wyglada
  • 0
S&D stanowcze NIE precz z CS'em w COD'zie!!!!!!!!a na HC grają sami KAMPERZY i CZAIDUPY

#124 ChriS

ChriS

    Sierżant

  • Member
  • PipPipPipPip
  • 259 postów
  • Ską…d:Tarnobrzeg

Napisano 07 czerwca 2009 - 06:48

Pewnego słonecznego dnia, Owi grał w Tibje i padły korki, zdenerwowany i sfrustowany poszedł po piwo,kupił 8 skrzynek, nie wiedzial ze ukradną trunek mu, dwa dresy, które stykają się jajkami sflustrowane brakiem kasy... Owi jednak nie, podawał sie i kij duzy mial który miał od Bubasa na urodziny dlatego przyłączył się do ruchu wyzwolenia zapaśników kambodżańskich, potem wyruszył do babci po bombę zegarową i spotkał wilka,zaczął wtedy uciekać, wtedy nagle spotkał, swoja babcie i razem zjedli wilka następnie wziął bombę i wysadził babcię poszedł do więzienia gdzie strasznie śmierdziało zaczął płakać do księżyca zza krat który był dziwny i cały zielony, do drzwi zapukał ksiądz z propozycją spędzenia romantycznego wieczoru , jednak Owi odmówil, bo nie był w nastroju do zabaw, ponieważ Plaj uciekł z domu szukać prawdziwego ojca jego nieślubnych dzieci. Tymczasem will zasmarkał dziadka i nagle plajowi spadly gacie co nakrecilo dumbasa, który niespodziewanie zadzwonił do swojego kolegi- Kornika ,który także byl nagi i zaczęło się to co robią zawszę w cicha noc czyli ida razem do sklepu monopolowego po to zeby, kupić duże czipsy i gumy takie do gaci w saszetkach. Potem jeszcze jednak poszedl kupic żel do włosów na klacie i już był gotowy.W drodze powrotnej wodny i jego ekipa wytatuowali sobie nagie mrówki na czole, ruszając na Białystok na czarnych koniach pod pałac Branickich i zdjal gacie, wszyscy zdjeli gacie pokazując jak chojnie obdarzył ich Bóg nieregularnym odbytem do temperowania ołówków i kredek i wtedy Dejdaaa razem z Bodziem poszli Dumbasowi wsadzić zatemperowane ołówki i kredki w oczy. Gdy to zrobili will był zazdrosny, wsadził sobie kredki w pupe, a gdy wyciągnął, Dumbas je sobie zjadł a gdy skończył ref poczestowal wszystkich kupą willa poslodzoną szczochami songa, które w gruncie rzeczy smakowały jak pyszne krówki ciągutki. Gdyby nie to, nikt by sie nie obraził na niego o to ze tamtego wieczoru powiedział ''MaCho mistrzu!'' co nic nie-znaczylo i wtedy wszyscy
włączyli tibje żeby zobaczyc dupe willa którą ma na avatarze i zaczeli uprawiac pyszne buraki cukrowe które zasadzili na polu Ojca Dyrektora. Ten pobłogosławił buraki i walnął 0.5 z Revem za dupe willa a potem jeszcze za mistrza snifera, który ciągle tłucze dumbassa swoim malutkim falusem. Wracając do Owiego, d*pa wodnego wygląda głowa Ojca Prowadzącego

Użytkownik ChriS edytował ten post 07 czerwca 2009 - 06:51

  • 0

Dołączona grafika
Zmierz się z moim Brutem! http://christnt.mybrute.com/


#125 Dejdaaa

Dejdaaa

    Chorąży

  • Member
  • PipPipPipPipPip
  • 600 postów
  • Ską…d:Białystok

Napisano 07 czerwca 2009 - 06:55

Pewnego słonecznego dnia, Owi grał w Tibje i padły korki, zdenerwowany i sfrustowany poszedł po piwo,kupił 8 skrzynek, nie wiedzial ze ukradną trunek mu, dwa dresy, które stykają się jajkami sflustrowane brakiem kasy... Owi jednak nie, podawał sie i kij duzy mial który miał od Bubasa na urodziny dlatego przyłączył się do ruchu wyzwolenia zapaśników kambodżańskich, potem wyruszył do babci po bombę zegarową i spotkał wilka,zaczął wtedy uciekać, wtedy nagle spotkał, swoja babcie i razem zjedli wilka następnie wziął bombę i wysadził babcię poszedł do więzienia gdzie strasznie śmierdziało zaczął płakać do księżyca zza krat który był dziwny i cały zielony, do drzwi zapukał ksiądz z propozycją spędzenia romantycznego wieczoru , jednak Owi odmówil, bo nie był w nastroju do zabaw, ponieważ Plaj uciekł z domu szukać prawdziwego ojca jego nieślubnych dzieci. Tymczasem will zasmarkał dziadka i nagle plajowi spadly gacie co nakrecilo dumbasa, który niespodziewanie zadzwonił do swojego kolegi- Kornika ,który także byl nagi i zaczęło się to co robią zawszę w cicha noc czyli ida razem do sklepu monopolowego po to zeby, kupić duże czipsy i gumy takie do gaci w saszetkach. Potem jeszcze jednak poszedl kupic żel do włosów na klacie i już był gotowy.W drodze powrotnej wodny i jego ekipa wytatuowali sobie nagie mrówki na czole, ruszając na Białystok na czarnych koniach pod pałac Branickich i zdjal gacie, wszyscy zdjeli gacie pokazując jak chojnie obdarzył ich Bóg nieregularnym odbytem do temperowania ołówków i kredek i wtedy Dejdaaa razem z Bodziem poszli Dumbasowi wsadzić zatemperowane ołówki i kredki w oczy. Gdy to zrobili will był zazdrosny, wsadził sobie kredki w pupe, a gdy wyciągnął, Dumbas je sobie zjadł a gdy skończył ref poczestowal wszystkich kupą willa poslodzoną szczochami songa, które w gruncie rzeczy smakowały jak pyszne krówki ciągutki. Gdyby nie to, nikt by sie nie obraził na niego o to ze tamtego wieczoru powiedział ''MaCho mistrzu!'' co nic nie-znaczylo i wtedy wszyscy
włączyli tibje żeby zobaczyc dupe willa którą ma na avatarze i zaczeli uprawiac pyszne buraki cukrowe które zasadzili na polu Ojca Dyrektora. Ten pobłogosławił buraki i walnął 0.5 z Revem za dupe willa a potem jeszcze za mistrza snifera, który ciągle tłucze dumbassa swoim malutkim falusem. Wracając do Owiego, d*pa wodnego wygląda jak głowa Ojca Prowadzącego go do
  • 0
Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika
Dołączona grafika

#126 Owi

Owi

    Administrator

  • Head Admin
  • PipPipPipPipPipPipPipPipPipPip
  • 6 326 postów
  • Ską…d:Białystok

Napisano 07 czerwca 2009 - 07:17

Nie czytam opowiesci, dodatkowo mam w sobie wystarczająca dozę autoironii zeby nie rusząły mnie zadne teksty, zebym wszystko mogl brac z przymruzeniem oka, ale blagam zacznijcie pisać tą opowieść o CZYMŚ. Sprawcie aby ona była ciekawsza, czytajcie co napisał poprzednik, a nie tylko probojcie jak tu kogos ośmieszyć, jak tu kolejna osobe wkręcić.

I proszę nie przekraczajcie pewnych granic


zrobilem na czerwono zeby sie wyroznialo, bo byscie przegapili w natloku tekstu

ps.

Zrzygac się idzie jak u was ciekawa opowiesc musi sie sprowadzic do szczyn, srania, dupy i tym podobnych. Widac kto jakie ma preferencje, moze fetysze, nie wiem. W domu nie pozwalaja o takich rzeczach mówić, od zawsze było to tabu widocznie chłopaki jak wychodzą na swiat to muszą się uzewnętrznić... strach pomyslec co będziecie robić na starość:)

Widzę was jako starego 45 letniego typa, jak zawsze codzien widzianego w sklepie. Reklamówka piw i 2 kasety z pornolami. Głupi i obleśny...

Chcecie tak skonczyc? Nie ? To zacznijcie uzywac inteligencji, a zobaczycie jak inteligentnie za pomocą tylko 3 słów można prowadzić opowiesć

  • 0
Dołączona grafika

..."Umiesz liczyć - licz na siebie"...
Head Admin @ Tawerna-cs.org

#127 KoRniK

KoRniK

    Porucznik

  • Vip
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2 069 postów
  • Ską…d:Warszawa

Napisano 07 czerwca 2009 - 07:36

Pewnego słonecznego dnia, Owi grał w Tibje i padły korki, zdenerwowany i sfrustowany poszedł po piwo,kupił 8 skrzynek, nie wiedzial ze ukradną trunek mu, dwa dresy, które stykają się jajkami sflustrowane brakiem kasy... Owi jednak nie, podawał sie i kij duzy mial który miał od Bubasa na urodziny dlatego przyłączył się do ruchu wyzwolenia zapaśników kambodżańskich, potem wyruszył do babci po bombę zegarową i spotkał wilka,zaczął wtedy uciekać, wtedy nagle spotkał, swoja babcie i razem zjedli wilka następnie wziął bombę i wysadził babcię poszedł do więzienia gdzie strasznie śmierdziało zaczął płakać do księżyca zza krat który był dziwny i cały zielony, do drzwi zapukał ksiądz z propozycją spędzenia romantycznego wieczoru , jednak Owi odmówil, bo nie był w nastroju do zabaw, ponieważ Plaj uciekł z domu szukać prawdziwego ojca jego nieślubnych dzieci. Tymczasem will zasmarkał dziadka i nagle plajowi spadly gacie co nakrecilo dumbasa, który niespodziewanie zadzwonił do swojego kolegi- Kornika ,który także byl nagi i zaczęło się to co robią zawszę w cicha noc czyli ida razem do sklepu monopolowego po to zeby, kupić duże czipsy i gumy takie do gaci w saszetkach. Potem jeszcze jednak poszedl kupic żel do włosów na klacie i już był gotowy.W drodze powrotnej wodny i jego ekipa wytatuowali sobie nagie mrówki na czole, ruszając na Białystok na czarnych koniach pod pałac Branickich i zdjal gacie, wszyscy zdjeli gacie pokazując jak chojnie obdarzył ich Bóg nieregularnym odbytem do temperowania ołówków i kredek i wtedy Dejdaaa razem z Bodziem poszli Dumbasowi wsadzić zatemperowane ołówki i kredki w oczy. Gdy to zrobili will był zazdrosny, wsadził sobie kredki w pupe, a gdy wyciągnął, Dumbas je sobie zjadł a gdy skończył ref poczestowal wszystkich kupą willa poslodzoną szczochami songa, które w gruncie rzeczy smakowały jak pyszne krówki ciągutki. Gdyby nie to, nikt by sie nie obraził na niego o to ze tamtego wieczoru powiedział ''MaCho mistrzu!'' co nic nie-znaczylo i wtedy wszyscy
włączyli tibje żeby zobaczyc dupe willa którą ma na avatarze i zaczeli uprawiac pyszne buraki cukrowe które zasadzili na polu Ojca Dyrektora. Ten pobłogosławił buraki i walnął 0.5 z Revem za dupe willa a potem jeszcze za mistrza snifera, który ciągle tłucze dumbassa swoim malutkim falusem. Wracając do Owiego, d*pa wodnego wygląda jak głowa Ojca Prowadzącego go do domu. Po miesiącu
  • 0
Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika

#128 abras

abras

    Plutonowy

  • Moderator
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2 341 postów
  • Ską…d:Kościan

Napisano 07 czerwca 2009 - 07:41

Pewnego słonecznego dnia, Owi grał w Tibje i padły korki, zdenerwowany i sfrustowany poszedł po piwo,kupił 8 skrzynek, nie wiedzial ze ukradną trunek mu, dwa dresy, które stykają się jajkami sflustrowane brakiem kasy... Owi jednak nie, podawał sie i kij duzy mial który miał od Bubasa na urodziny dlatego przyłączył się do ruchu wyzwolenia zapaśników kambodżańskich, potem wyruszył do babci po bombę zegarową i spotkał wilka,zaczął wtedy uciekać, wtedy nagle spotkał, swoja babcie i razem zjedli wilka następnie wziął bombę i wysadził babcię poszedł do więzienia gdzie strasznie śmierdziało zaczął płakać do księżyca zza krat który był dziwny i cały zielony, do drzwi zapukał ksiądz z propozycją spędzenia romantycznego wieczoru , jednak Owi odmówil, bo nie był w nastroju do zabaw, ponieważ Plaj uciekł z domu szukać prawdziwego ojca jego nieślubnych dzieci. Tymczasem will zasmarkał dziadka i nagle plajowi spadly gacie co nakrecilo dumbasa, który niespodziewanie zadzwonił do swojego kolegi- Kornika ,który także byl nagi i zaczęło się to co robią zawszę w cicha noc czyli ida razem do sklepu monopolowego po to zeby, kupić duże czipsy i gumy takie do gaci w saszetkach. Potem jeszcze jednak poszedl kupic żel do włosów na klacie i już był gotowy.W drodze powrotnej wodny i jego ekipa wytatuowali sobie nagie mrówki na czole, ruszając na Białystok na czarnych koniach pod pałac Branickich i zdjal gacie, wszyscy zdjeli gacie pokazując jak chojnie obdarzył ich Bóg nieregularnym odbytem do temperowania ołówków i kredek i wtedy Dejdaaa razem z Bodziem poszli Dumbasowi wsadzić zatemperowane ołówki i kredki w oczy. Gdy to zrobili will był zazdrosny, wsadził sobie kredki w pupe, a gdy wyciągnął, Dumbas je sobie zjadł a gdy skończył ref poczestowal wszystkich kupą willa poslodzoną szczochami songa, które w gruncie rzeczy smakowały jak pyszne krówki ciągutki. Gdyby nie to, nikt by sie nie obraził na niego o to ze tamtego wieczoru powiedział ''MaCho mistrzu!'' co nic nie-znaczylo i wtedy wszyscy
włączyli tibje żeby zobaczyc dupe willa którą ma na avatarze i zaczeli uprawiac pyszne buraki cukrowe które zasadzili na polu Ojca Dyrektora. Ten pobłogosławił buraki i walnął 0.5 z Revem za dupe willa a potem jeszcze za mistrza snifera, który ciągle tłucze dumbassa swoim malutkim falusem. Wracając do Owiego, d*pa wodnego wygląda jak głowa Ojca Prowadzącego go do domu. Po miesiącu ciężkiej pracy w
  • 0
"Nigdy się nie poddawaj"

#129 Amciek

Amciek

    Chorąży

  • Oldie
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2 440 postów
  • Ską…d:zza NATu

Napisano 07 czerwca 2009 - 07:42

Pewnego słonecznego dnia, Owi grał w Tibje i padły korki, zdenerwowany i sfrustowany poszedł po piwo,kupił 8 skrzynek, nie wiedzial ze ukradną trunek mu, dwa dresy, które stykają się jajkami sflustrowane brakiem kasy... Owi jednak nie, podawał sie i kij duzy mial który miał od Bubasa na urodziny dlatego przyłączył się do ruchu wyzwolenia zapaśników kambodżańskich, potem wyruszył do babci po bombę zegarową i spotkał wilka,zaczął wtedy uciekać, wtedy nagle spotkał, swoja babcie i razem zjedli wilka następnie wziął bombę i wysadził babcię poszedł do więzienia gdzie strasznie śmierdziało zaczął płakać do księżyca zza krat który był dziwny i cały zielony, do drzwi zapukał ksiądz z propozycją spędzenia romantycznego wieczoru , jednak Owi odmówil, bo nie był w nastroju do zabaw, ponieważ Plaj uciekł z domu szukać prawdziwego ojca jego nieślubnych dzieci. Tymczasem will zasmarkał dziadka i nagle plajowi spadly gacie co nakrecilo dumbasa, który niespodziewanie zadzwonił do swojego kolegi- Kornika ,który także byl nagi i zaczęło się to co robią zawszę w cicha noc czyli ida razem do sklepu monopolowego po to zeby, kupić duże czipsy i gumy takie do gaci w saszetkach. Potem jeszcze jednak poszedl kupic żel do włosów na klacie i już był gotowy.W drodze powrotnej wodny i jego ekipa wytatuowali sobie nagie mrówki na czole, ruszając na Białystok na czarnych koniach pod pałac Branickich i zdjal gacie, wszyscy zdjeli gacie pokazując jak chojnie obdarzył ich Bóg nieregularnym odbytem do temperowania ołówków i kredek i wtedy Dejdaaa razem z Bodziem poszli Dumbasowi wsadzić zatemperowane ołówki i kredki w oczy. Gdy to zrobili will był zazdrosny, wsadził sobie kredki w pupe, a gdy wyciągnął, Dumbas je sobie zjadł a gdy skończył ref poczestowal wszystkich kupą willa poslodzoną szczochami songa, które w gruncie rzeczy smakowały jak pyszne krówki ciągutki. Gdyby nie to, nikt by sie nie obraził na niego o to ze tamtego wieczoru powiedział ''MaCho mistrzu!'' co nic nie-znaczylo i wtedy wszyscy
włączyli tibje żeby zobaczyc dupe willa którą ma na avatarze i zaczeli uprawiac pyszne buraki cukrowe które zasadzili na polu Ojca Dyrektora. Ten pobłogosławił buraki i walnął 0.5 z Revem za dupe willa a potem jeszcze za mistrza snifera, który ciągle tłucze dumbassa swoim malutkim falusem. Wracając do Owiego, d*pa wodnego wygląda jak głowa Ojca Prowadzącego go do domu. Po miesiącu ciężkiej pracy w sapera, Tibia wciąż
  • 0
kiedyś wróce
_________________________________

DA BEST SYGNATURA EVAA
Dołączona grafika

#130 wodny

wodny

    Chorąży

  • Oldie
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2 426 postów
  • Ską…d:Warszawa

Napisano 07 czerwca 2009 - 07:42

Pewnego słonecznego dnia, Owi grał w Tibje i padły korki, zdenerwowany i sfrustowany poszedł po piwo,kupił 8 skrzynek, nie wiedzial ze ukradną trunek mu, dwa dresy, które stykają się jajkami sflustrowane brakiem kasy... Owi jednak nie, podawał sie i kij duzy mial który miał od Bubasa na urodziny dlatego przyłączył się do ruchu wyzwolenia zapaśników kambodżańskich, potem wyruszył do babci po bombę zegarową i spotkał wilka,zaczął wtedy uciekać, wtedy nagle spotkał, swoja babcie i razem zjedli wilka następnie wziął bombę i wysadził babcię poszedł do więzienia gdzie strasznie śmierdziało zaczął płakać do księżyca zza krat który był dziwny i cały zielony, do drzwi zapukał ksiądz z propozycją spędzenia romantycznego wieczoru , jednak Owi odmówil, bo nie był w nastroju do zabaw, ponieważ Plaj uciekł z domu szukać prawdziwego ojca jego nieślubnych dzieci. Tymczasem will zasmarkał dziadka i nagle plajowi spadly gacie co nakrecilo dumbasa, który niespodziewanie zadzwonił do swojego kolegi- Kornika ,który także byl nagi i zaczęło się to co robią zawszę w cicha noc czyli ida razem do sklepu monopolowego po to zeby, kupić duże czipsy i gumy takie do gaci w saszetkach. Potem jeszcze jednak poszedl kupic żel do włosów na klacie i już był gotowy.W drodze powrotnej wodny i jego ekipa wytatuowali sobie nagie mrówki na czole, ruszając na Białystok na czarnych koniach pod pałac Branickich i zdjal gacie, wszyscy zdjeli gacie pokazując jak chojnie obdarzył ich Bóg nieregularnym odbytem do temperowania ołówków i kredek i wtedy Dejdaaa razem z Bodziem poszli Dumbasowi wsadzić zatemperowane ołówki i kredki w oczy. Gdy to zrobili will był zazdrosny, wsadził sobie kredki w pupe, a gdy wyciągnął, Dumbas je sobie zjadł a gdy skończył ref poczestowal wszystkich kupą willa poslodzoną szczochami songa, które w gruncie rzeczy smakowały jak pyszne krówki ciągutki. Gdyby nie to, nikt by sie nie obraził na niego o to ze tamtego wieczoru powiedział ''MaCho mistrzu!'' co nic nie-znaczylo i wtedy wszyscy
włączyli tibje żeby zobaczyc dupe willa którą ma na avatarze i zaczeli uprawiac pyszne buraki cukrowe które zasadzili na polu Ojca Dyrektora. Ten pobłogosławił buraki i walnął 0.5 z Revem za dupe willa a potem jeszcze za mistrza snifera, który ciągle tłucze dumbassa swoim malutkim falusem. Wracając do Owiego, d*pa wodnego wygląda jak głowa Ojca Prowadzącego go do domu. Po miesiącu ciężkiej pracy w kopalni wegla na
  • 0
"Każde królestwo rozdarte wewnętrznie pustoszeje a skłócone domy upadają"

#131 Bodziuuuu

Bodziuuuu

    Porucznik

  • Addicted
  • PipPipPipPipPipPip
  • 1 147 postów

Napisano 07 czerwca 2009 - 07:43

Pewnego słonecznego dnia, Owi grał w Tibje i padły korki, zdenerwowany i sfrustowany poszedł po piwo,kupił 8 skrzynek, nie wiedzial ze ukradną trunek mu, dwa dresy, które stykają się jajkami sflustrowane brakiem kasy... Owi jednak nie, podawał sie i kij duzy mial który miał od Bubasa na urodziny dlatego przyłączył się do ruchu wyzwolenia zapaśników kambodżańskich, potem wyruszył do babci po bombę zegarową i spotkał wilka,zaczął wtedy uciekać, wtedy nagle spotkał, swoja babcie i razem zjedli wilka następnie wziął bombę i wysadził babcię poszedł do więzienia gdzie strasznie śmierdziało zaczął płakać do księżyca zza krat który był dziwny i cały zielony, do drzwi zapukał ksiądz z propozycją spędzenia romantycznego wieczoru , jednak Owi odmówil, bo nie był w nastroju do zabaw, ponieważ Plaj uciekł z domu szukać prawdziwego ojca jego nieślubnych dzieci. Tymczasem will zasmarkał dziadka i nagle plajowi spadly gacie co nakrecilo dumbasa, który niespodziewanie zadzwonił do swojego kolegi- Kornika ,który także byl nagi i zaczęło się to co robią zawszę w cicha noc czyli ida razem do sklepu monopolowego po to zeby, kupić duże czipsy i gumy takie do gaci w saszetkach. Potem jeszcze jednak poszedl kupic żel do włosów na klacie i już był gotowy.W drodze powrotnej wodny i jego ekipa wytatuowali sobie nagie mrówki na czole, ruszając na Białystok na czarnych koniach pod pałac Branickich i zdjal gacie, wszyscy zdjeli gacie pokazując jak chojnie obdarzył ich Bóg nieregularnym odbytem do temperowania ołówków i kredek i wtedy Dejdaaa razem z Bodziem poszli Dumbasowi wsadzić zatemperowane ołówki i kredki w oczy. Gdy to zrobili will był zazdrosny, wsadził sobie kredki w pupe, a gdy wyciągnął, Dumbas je sobie zjadł a gdy skończył ref poczestowal wszystkich kupą willa poslodzoną szczochami songa, które w gruncie rzeczy smakowały jak pyszne krówki ciągutki. Gdyby nie to, nikt by sie nie obraził na niego o to ze tamtego wieczoru powiedział ''MaCho mistrzu!'' co nic nie-znaczylo i wtedy wszyscy
włączyli tibje żeby zobaczyc dupe willa którą ma na avatarze i zaczeli uprawiac pyszne buraki cukrowe które zasadzili na polu Ojca Dyrektora. Ten pobłogosławił buraki i walnął 0.5 z Revem za dupe willa a potem jeszcze za mistrza snifera, który ciągle tłucze dumbassa swoim malutkim falusem. Wracając do Owiego, d*pa wodnego wygląda jak głowa Ojca Prowadzącego go do domu. Po miesiącu ciężkiej pracy w sapera, Tibia wciąż glównym tematem sporów
  • 0

#132 thoughtless

thoughtless

    Plutonowy

  • Member
  • PipPipPip
  • 156 postów
  • Ską…d:Lębork

Napisano 07 czerwca 2009 - 07:43

Pewnego słonecznego dnia, Owi grał w Tibje i padły korki, zdenerwowany i sfrustowany poszedł po piwo,kupił 8 skrzynek, nie wiedzial ze ukradną trunek mu, dwa dresy, które stykają się jajkami sflustrowane brakiem kasy... Owi jednak nie, podawał sie i kij duzy mial który miał od Bubasa na urodziny dlatego przyłączył się do ruchu wyzwolenia zapaśników kambodżańskich, potem wyruszył do babci po bombę zegarową i spotkał wilka,zaczął wtedy uciekać, wtedy nagle spotkał, swoja babcie i razem zjedli wilka następnie wziął bombę i wysadził babcię poszedł do więzienia gdzie strasznie śmierdziało zaczął płakać do księżyca zza krat który był dziwny i cały zielony, do drzwi zapukał ksiądz z propozycją spędzenia romantycznego wieczoru , jednak Owi odmówil, bo nie był w nastroju do zabaw, ponieważ Plaj uciekł z domu szukać prawdziwego ojca jego nieślubnych dzieci. Tymczasem will zasmarkał dziadka i nagle plajowi spadly gacie co nakrecilo dumbasa, który niespodziewanie zadzwonił do swojego kolegi- Kornika ,który także byl nagi i zaczęło się to co robią zawszę w cicha noc czyli ida razem do sklepu monopolowego po to zeby, kupić duże czipsy i gumy takie do gaci w saszetkach. Potem jeszcze jednak poszedl kupic żel do włosów na klacie i już był gotowy.W drodze powrotnej wodny i jego ekipa wytatuowali sobie nagie mrówki na czole, ruszając na Białystok na czarnych koniach pod pałac Branickich i zdjal gacie, wszyscy zdjeli gacie pokazując jak chojnie obdarzył ich Bóg nieregularnym odbytem do temperowania ołówków i kredek i wtedy Dejdaaa razem z Bodziem poszli Dumbasowi wsadzić zatemperowane ołówki i kredki w oczy. Gdy to zrobili will był zazdrosny, wsadził sobie kredki w pupe, a gdy wyciągnął, Dumbas je sobie zjadł a gdy skończył ref poczestowal wszystkich kupą willa poslodzoną szczochami songa, które w gruncie rzeczy smakowały jak pyszne krówki ciągutki. Gdyby nie to, nikt by sie nie obraził na niego o to ze tamtego wieczoru powiedział ''MaCho mistrzu!'' co nic nie-znaczylo i wtedy wszyscy
włączyli tibje żeby zobaczyc dupe willa którą ma na avatarze i zaczeli uprawiac pyszne buraki cukrowe które zasadzili na polu Ojca Dyrektora. Ten pobłogosławił buraki i walnął 0.5 z Revem za dupe willa a potem jeszcze za mistrza snifera, który ciągle tłucze dumbassa swoim malutkim falusem. Wracając do Owiego, d*pa wodnego wygląda jak głowa Ojca Prowadzącego go do domu. Po miesiącu ciężkiej pracy w sapera, Tibia wciąż była oblegana przez
  • 0

#133 MaCho

MaCho

    Plutonowy

  • Member
  • PipPipPip
  • 180 postów
  • Ską…d:Bytom

Napisano 07 czerwca 2009 - 07:56

Pewnego słonecznego dnia, Owi grał w Tibje i padły korki, zdenerwowany i sfrustowany poszedł po piwo,kupił 8 skrzynek, nie wiedzial ze ukradną trunek mu, dwa dresy, które stykają się jajkami sflustrowane brakiem kasy... Owi jednak nie, podawał sie i kij duzy mial który miał od Bubasa na urodziny dlatego przyłączył się do ruchu wyzwolenia zapaśników kambodżańskich, potem wyruszył do babci po bombę zegarową i spotkał wilka,zaczął wtedy uciekać, wtedy nagle spotkał, swoja babcie i razem zjedli wilka następnie wziął bombę i wysadził babcię poszedł do więzienia gdzie strasznie śmierdziało zaczął płakać do księżyca zza krat który był dziwny i cały zielony, do drzwi zapukał ksiądz z propozycją spędzenia romantycznego wieczoru , jednak Owi odmówil, bo nie był w nastroju do zabaw, ponieważ Plaj uciekł z domu szukać prawdziwego ojca jego nieślubnych dzieci. Tymczasem will zasmarkał dziadka i nagle plajowi spadly gacie co nakrecilo dumbasa, który niespodziewanie zadzwonił do swojego kolegi- Kornika ,który także byl nagi i zaczęło się to co robią zawszę w cicha noc czyli ida razem do sklepu monopolowego po to zeby, kupić duże czipsy i gumy takie do gaci w saszetkach. Potem jeszcze jednak poszedl kupic żel do włosów na klacie i już był gotowy.W drodze powrotnej wodny i jego ekipa wytatuowali sobie nagie mrówki na czole, ruszając na Białystok na czarnych koniach pod pałac Branickich i zdjal gacie, wszyscy zdjeli gacie pokazując jak chojnie obdarzył ich Bóg nieregularnym odbytem do temperowania ołówków i kredek i wtedy Dejdaaa razem z Bodziem poszli Dumbasowi wsadzić zatemperowane ołówki i kredki w oczy. Gdy to zrobili will był zazdrosny, wsadził sobie kredki w pupe, a gdy wyciągnął, Dumbas je sobie zjadł a gdy skończył ref poczestowal wszystkich kupą willa poslodzoną szczochami songa, które w gruncie rzeczy smakowały jak pyszne krówki ciągutki. Gdyby nie to, nikt by sie nie obraził na niego o to ze tamtego wieczoru powiedział ''MaCho mistrzu!'' co nic nie-znaczylo i wtedy wszyscy
włączyli tibje żeby zobaczyc dupe willa którą ma na avatarze i zaczeli uprawiac pyszne buraki cukrowe które zasadzili na polu Ojca Dyrektora. Ten pobłogosławił buraki i walnął 0.5 z Revem za dupe willa a potem jeszcze za mistrza snifera, który ciągle tłucze dumbassa swoim malutkim falusem. Wracając do Owiego, d*pa wodnego wygląda jak głowa Ojca Prowadzącego go do domu. Po miesiącu ciężkiej pracy w sapera, Tibia wciąż była oblegana przez amatora gejowskiego porno:
  • 0
Dołączona grafika
szczelam we fszystkich, a co tam!

#134 Snifer

Snifer

    Porucznik

  • Member
  • PipPipPipPipPipPip
  • 776 postów
  • Ską…d:Łódź

Napisano 07 czerwca 2009 - 08:30

Pewnego słonecznego dnia, Owi grał w Tibje i padły korki, zdenerwowany i sfrustowany poszedł po piwo,kupił 8 skrzynek, nie wiedzial ze ukradną trunek mu, dwa dresy, które stykają się jajkami sflustrowane brakiem kasy... Owi jednak nie, podawał sie i kij duzy mial który miał od Bubasa na urodziny dlatego przyłączył się do ruchu wyzwolenia zapaśników kambodżańskich, potem wyruszył do babci po bombę zegarową i spotkał wilka,zaczął wtedy uciekać, wtedy nagle spotkał, swoja babcie i razem zjedli wilka następnie wziął bombę i wysadził babcię poszedł do więzienia gdzie strasznie śmierdziało zaczął płakać do księżyca zza krat który był dziwny i cały zielony, do drzwi zapukał ksiądz z propozycją spędzenia romantycznego wieczoru , jednak Owi odmówil, bo nie był w nastroju do zabaw, ponieważ Plaj uciekł z domu szukać prawdziwego ojca jego nieślubnych dzieci. Tymczasem will zasmarkał dziadka i nagle plajowi spadly gacie co nakrecilo dumbasa, który niespodziewanie zadzwonił do swojego kolegi- Kornika ,który także byl nagi i zaczęło się to co robią zawszę w cicha noc czyli ida razem do sklepu monopolowego po to zeby, kupić duże czipsy i gumy takie do gaci w saszetkach. Potem jeszcze jednak poszedl kupic żel do włosów na klacie i już był gotowy.W drodze powrotnej wodny i jego ekipa wytatuowali sobie nagie mrówki na czole, ruszając na Białystok na czarnych koniach pod pałac Branickich i zdjal gacie, wszyscy zdjeli gacie pokazując jak chojnie obdarzył ich Bóg nieregularnym odbytem do temperowania ołówków i kredek i wtedy Dejdaaa razem z Bodziem poszli Dumbasowi wsadzić zatemperowane ołówki i kredki w oczy. Gdy to zrobili will był zazdrosny, wsadził sobie kredki w pupe, a gdy wyciągnął, Dumbas je sobie zjadł a gdy skończył ref poczestowal wszystkich kupą willa poslodzoną szczochami songa, które w gruncie rzeczy smakowały jak pyszne krówki ciągutki. Gdyby nie to, nikt by sie nie obraził na niego o to ze tamtego wieczoru powiedział ''MaCho mistrzu!'' co nic nie-znaczylo i wtedy wszyscy
włączyli tibje żeby zobaczyc dupe willa którą ma na avatarze i zaczeli uprawiac pyszne buraki cukrowe które zasadzili na polu Ojca Dyrektora. Ten pobłogosławił buraki i walnął 0.5 z Revem za dupe willa a potem jeszcze za mistrza snifera, który ciągle tłucze dumbassa swoim malutkim falusem. Wracając do Owiego, d*pa wodnego wygląda jak głowa Ojca Prowadzącego go do domu. Po miesiącu ciężkiej pracy w sapera, Tibia wciąż była oblegana przez amatora gejowskiego porno Macho. Następnego dnia

Widać to co napisał owi było dla ciebie macho napisane za małymi literkami.
  • 0

#135 MaCho

MaCho

    Plutonowy

  • Member
  • PipPipPip
  • 180 postów
  • Ską…d:Bytom

Napisano 07 czerwca 2009 - 08:51

Pewnego słonecznego dnia, Owi grał w Tibje i padły korki, zdenerwowany i sfrustowany poszedł po piwo,kupił 8 skrzynek, nie wiedzial ze ukradną trunek mu, dwa dresy, które stykają się jajkami sflustrowane brakiem kasy... Owi jednak nie, podawał sie i kij duzy mial który miał od Bubasa na urodziny dlatego przyłączył się do ruchu wyzwolenia zapaśników kambodżańskich, potem wyruszył do babci po bombę zegarową i spotkał wilka,zaczął wtedy uciekać, wtedy nagle spotkał, swoja babcie i razem zjedli wilka następnie wziął bombę i wysadził babcię poszedł do więzienia gdzie strasznie śmierdziało zaczął płakać do księżyca zza krat który był dziwny i cały zielony, do drzwi zapukał ksiądz z propozycją spędzenia romantycznego wieczoru , jednak Owi odmówil, bo nie był w nastroju do zabaw, ponieważ Plaj uciekł z domu szukać prawdziwego ojca jego nieślubnych dzieci. Tymczasem will zasmarkał dziadka i nagle plajowi spadly gacie co nakrecilo dumbasa, który niespodziewanie zadzwonił do swojego kolegi- Kornika ,który także byl nagi i zaczęło się to co robią zawszę w cicha noc czyli ida razem do sklepu monopolowego po to zeby, kupić duże czipsy i gumy takie do gaci w saszetkach. Potem jeszcze jednak poszedl kupic żel do włosów na klacie i już był gotowy.W drodze powrotnej wodny i jego ekipa wytatuowali sobie nagie mrówki na czole, ruszając na Białystok na czarnych koniach pod pałac Branickich i zdjal gacie, wszyscy zdjeli gacie pokazując jak chojnie obdarzył ich Bóg nieregularnym odbytem do temperowania ołówków i kredek i wtedy Dejdaaa razem z Bodziem poszli Dumbasowi wsadzić zatemperowane ołówki i kredki w oczy. Gdy to zrobili will był zazdrosny, wsadził sobie kredki w pupe, a gdy wyciągnął, Dumbas je sobie zjadł a gdy skończył ref poczestowal wszystkich kupą willa poslodzoną szczochami songa, które w gruncie rzeczy smakowały jak pyszne krówki ciągutki. Gdyby nie to, nikt by sie nie obraził na niego o to ze tamtego wieczoru powiedział ''MaCho mistrzu!'' co nic nie-znaczylo i wtedy wszyscy
włączyli tibje żeby zobaczyc dupe willa którą ma na avatarze i zaczeli uprawiac pyszne buraki cukrowe które zasadzili na polu Ojca Dyrektora. Ten pobłogosławił buraki i walnął 0.5 z Revem za dupe willa a potem jeszcze za mistrza snifera, który ciągle tłucze dumbassa swoim malutkim falusem. Wracając do Owiego, d*pa wodnego wygląda jak głowa Ojca Prowadzącego go do domu. Po miesiącu ciężkiej pracy w sapera, Tibia wciąż była oblegana przez amatora gejowskiego porno Macho. Następnego dnia snifer się przyczepił

zamknijcie ten topic xD, snifer nie zauważyłem tego :D

No i zapewne nie zauważyłeś regulaminu tematu. Next time ostrzeżenie

Użytkownik Snifer edytował ten post 07 czerwca 2009 - 09:12

  • 0
Dołączona grafika
szczelam we fszystkich, a co tam!

#136 Terminator

Terminator

    Porucznik

  • Terminator
  • PipPipPipPipPipPip
  • 1 065 postów

Napisano 08 czerwca 2009 - 07:27

Wiadomość wygenerowana automatycznie

Ten temat został zamknięty przez moderatora.

Powód:
Nie dotarło dlatego opowieść zostaje zamknięta i zaczynamy od nowa

Jeżeli nie zgadzasz się z powyższą decyzją, proszę zaraportuj ten post - moderator bądź administrator rozważy sprawę ponownie.

Pozdrawia załoga TAWERNA[TP]
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1