No chłopaki.....
wklejajcie śmieszne zdjęcia, dowcipy, linki......
pozwolenie od mojego Kamilka ( Owiego ) dostałam więc mam nadzieję że nie wywali nikt wątku
<tomasz> ta gośka to k***a jednak jest
<gośka> co???
<tomasz> f*ck zle okno
<spooofffed> ej, badaj akcje
ogladam se w nocy pornola, walac konia nagle matka wchodzi do pokoju
jedyne co zdazylem zrobic to zmienic kanal
no i moja matka zastaje mnie z "interesem" w reku patrzacego na przemowienie Lecha Kaczynskiego
<Agan> Tymbark zabija....
<Cirr> Jak to ? Zabija ?
<Agan> tak sie dzis chlastnelem w palca ze myslalem ze sie wykrwawie http://tawerna-cs.or...tyle_emoticons/default/happy.gif
<Cirr> kapslem? xD
<Agan> Tak, przy otwieraniu.... A pod kapslem pisalo "Moze nastepnym razem"....
<napalona_kasia> ej musze ci coś powiedzieć, tylko nie mów nikomu
<goraca_asia> smialo
<napalona_kasia> tak naprawde nazywam sie Marcin
<goraca_asia> no hej, Jakub jestem
<absinth> o k***a czlowieku
<absinth> mielismy ognisko u kumpla wczoraj
<absinth> na psy zadzwonil ojciec typa jednego ze wszyscy pijani
<timon>
<absinth> o k***a mac
<absinth> jeszcze nigdy tak szybko sie nie czołgałem
<mariolka> Witam
<S2C2Up> No czesc
<mariolka> Musze Ci to powiedziec i przeprosic... ;(
<S2C2Up> No co?
<mariolka> Zepsulam Ci cos w maluchu..
<S2C2Up> CO ??!!
<mariolka> No nie wiem jak to sie stalo ;(
<mariolka> Jechalam spokojnie wrzucilam pierwszy bieg, potem Drugi
<S2C2Up> ......
<mariolka> potem 3 4 i na koncu wrzucilam piaty bieg i nagle trach cos jakby sie rozlecialo.
**************
Pewnej nocy złodziej włamuje się do pustego mieszkania. Szpera po ciemku,
przerzuca rzeczy w komody szukając pieniędzy aż tu nagle słyszy:
- Jezus cię widzi...
Zapala światło rozgląda się po pokoju. Nikogo nie ma. Dalej przerzuca
rzeczy.
- Jezus cię widzi...
"Co u licha" - rozgląda się dokładniej a tu papuga w klatce.
- Te papuga to ty mówiłaś
- Ja
- A jak masz na imię
- Nepumenozenia
- Nepu... co? Głupie imię jak dla papugi.
- Jezus tez głupie jak dla rotwailera
*****************
-Tatusiu, niech słoniki pobiegają.
- Ależ synku, słoniki są już zmęczone.
- Ale tatusiu, niech słoniki pobiegają
- Synku, synku, słoniki już się dzisiaj nabiegały, nie można ich przemęczać.
- Ale tatusiu, niech słoniki pobiegają
- Ech, no dobrze. Pluton, maski włóż, trzy kółka dookoła boiska!
*********************
Jakie są trzy największe kłamstwa studenta?
- Od jutra nie piję.
- Od jutra się uczę.
- Dziękuję, nie jestem głodny...
*********************
Komisja wojskowa:
- Zawód ojca?
- Ojciec nie żyje...
- Ale kim był?!
- Gruźlikiem...
- Ale co robił?!!
- Kaszlał...
- Ale z czego żył?!!! Z tego się przecież nie żyje!
- Przecież mówię, że nie żyje...
a to specjalnie od Bubaska dla Was
http://ziza.ru/other...f?namee=tawerna
Kawały nie kawały :)
Rozpoczęty przez Bubasek, maj 02 2007 06:10
5 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 02 maja 2007 - 06:10
#2
Napisano 02 maja 2007 - 06:41
Jasiu sie pyta taty:
• Tato co to oznacza w teorii i w praktyce?
• Jasiu zaraz wytłumacze Ci to. Spytaj sie mamy czy dałaby murzynowi za 2000$.
Jasiu podchodzi do mamy i pyta sie:
• Mamo dałabys murzynowi za 2000$?
• No wiesz synku. Meble by sie przydały, a pensja mała. Dałabym ten jeden raz.
Jasiu idzie do taty mówi, że mama by dała.
• Jasiu teraz idz do siostry i spytaj sie o to samo.
Jasiu podchodzi do siostry i pyta sie.
• Siostra dałabys murzynowi za 2000$?
• Pewnie że tak. Miałabym na kosmetyki, imprezy i ciuchy.
Jasiu idze do taty i mówi, że siostra dałaby.
• Teraz Jasiu idz do dziadka i spytaj sie o to samo.
Jasio idzie i pyta sie.
• Dziadku dałbys murzynowi za 2000$?
• Dałbym, bo wiesz emerytura mała, a na starość coś bym sobie kupił.
Jasio poszedł i powiedział, że dziadek by dał.
Tata mówi:
• Widzisz synku w teorii mamy 6000$ w kieszeni.
A w praktyce dwie k***y i pedała w rodzinie.
***************************************************************
Facet budzi się w południe na potwornym kacu.
Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej
treści:
"Kochanie, wypoczywaj.
Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń.
Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona".
Facet pyta syna:
• Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam.
Czyżbym wrócił w nocy z kwiatami albo pierścionkiem?
Syn na to:
• Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany,
awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cie rozebrac ściągała ci spodnie,
powiedziałeś: "Spadaj dziwko, jestem żonaty!".
*****************************************************************
Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent a że byli ze sobą dopiero od niedawna po dokładnym zastanowieniu postanowił kupić jej parę rękawiczek • romantyczne i nie za osobiste. W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej poszedł do sklepu i kupił rzeczone rękawiczki. Siostra natomiast w tym samym czasie kupiła sobie parę majtek. Podczas pakowania ekspendient zamienił te dwa zakupy tak że siostra dostała rękawiczki a ukochana majtki. Bez sprawdzania co jest gdzie wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujacy list:
Kochanie ten prezent wybrałem dla Ciebie własnie taki ponieważ zauważyłem że nie nosisz żadnych kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla Twojej siostry to wybrałbym długie z guziczkami ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu jednak ekspedientka która mi je sprzedała pokazała mi swoją parę którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zabrudzone. Przymierzyłem na niej te dla Ciebie i wyglądała naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na Ciebie włożyć tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym jak się z Tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmowac nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieję że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór. Z całą moją miłoscią
PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywinięte tak by widać było trochę futerka.
.gif' class='bbc_emoticon' alt=': :' />
• Tato co to oznacza w teorii i w praktyce?
• Jasiu zaraz wytłumacze Ci to. Spytaj sie mamy czy dałaby murzynowi za 2000$.
Jasiu podchodzi do mamy i pyta sie:
• Mamo dałabys murzynowi za 2000$?
• No wiesz synku. Meble by sie przydały, a pensja mała. Dałabym ten jeden raz.
Jasiu idzie do taty mówi, że mama by dała.
• Jasiu teraz idz do siostry i spytaj sie o to samo.
Jasiu podchodzi do siostry i pyta sie.
• Siostra dałabys murzynowi za 2000$?
• Pewnie że tak. Miałabym na kosmetyki, imprezy i ciuchy.
Jasiu idze do taty i mówi, że siostra dałaby.
• Teraz Jasiu idz do dziadka i spytaj sie o to samo.
Jasio idzie i pyta sie.
• Dziadku dałbys murzynowi za 2000$?
• Dałbym, bo wiesz emerytura mała, a na starość coś bym sobie kupił.
Jasio poszedł i powiedział, że dziadek by dał.
Tata mówi:
• Widzisz synku w teorii mamy 6000$ w kieszeni.
A w praktyce dwie k***y i pedała w rodzinie.
***************************************************************
Facet budzi się w południe na potwornym kacu.
Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej
treści:
"Kochanie, wypoczywaj.
Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń.
Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona".
Facet pyta syna:
• Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam.
Czyżbym wrócił w nocy z kwiatami albo pierścionkiem?
Syn na to:
• Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany,
awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cie rozebrac ściągała ci spodnie,
powiedziałeś: "Spadaj dziwko, jestem żonaty!".
*****************************************************************
Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent a że byli ze sobą dopiero od niedawna po dokładnym zastanowieniu postanowił kupić jej parę rękawiczek • romantyczne i nie za osobiste. W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej poszedł do sklepu i kupił rzeczone rękawiczki. Siostra natomiast w tym samym czasie kupiła sobie parę majtek. Podczas pakowania ekspendient zamienił te dwa zakupy tak że siostra dostała rękawiczki a ukochana majtki. Bez sprawdzania co jest gdzie wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujacy list:
Kochanie ten prezent wybrałem dla Ciebie własnie taki ponieważ zauważyłem że nie nosisz żadnych kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla Twojej siostry to wybrałbym długie z guziczkami ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu jednak ekspedientka która mi je sprzedała pokazała mi swoją parę którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zabrudzone. Przymierzyłem na niej te dla Ciebie i wyglądała naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na Ciebie włożyć tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym jak się z Tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmowac nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieję że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór. Z całą moją miłoscią
PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywinięte tak by widać było trochę futerka.
.gif' class='bbc_emoticon' alt=': :' />
#3
Napisano 11 maja 2007 - 03:06
Żona zaniepokojona stanem pożycia małżeńskiego poszła do seksuologa...
Przychodząc do lekarza mówi: Panie doktorze, mój mąż nie chce się ze mną kochać, proszę mi pomóc.
Lekarz chwilę zastanawiał się i odrzekł wyjmując małą tubkę z szafki: Proszę dodać 1-2 krople do obiadu dla mężą...
Uradowana żona wraca do domu i zaczyna szykować obiad, aż w końcu do głowy przyszła jej pewna myśl *mój mąż jest taki duży i krzepki, to mogę wlać całą tubkę* jak pomyślała, tak też zrobiła...
Podała mężowi i poszła się "przygotować". Po chwili słyszy z kuchni: Baśka, baśka...
Ucieszona kieruje się do męża... Mąż po chwili dodaje: Pierożki się p*****ą!
A tu fajny filmik...
Przychodząc do lekarza mówi: Panie doktorze, mój mąż nie chce się ze mną kochać, proszę mi pomóc.
Lekarz chwilę zastanawiał się i odrzekł wyjmując małą tubkę z szafki: Proszę dodać 1-2 krople do obiadu dla mężą...
Uradowana żona wraca do domu i zaczyna szykować obiad, aż w końcu do głowy przyszła jej pewna myśl *mój mąż jest taki duży i krzepki, to mogę wlać całą tubkę* jak pomyślała, tak też zrobiła...
Podała mężowi i poszła się "przygotować". Po chwili słyszy z kuchni: Baśka, baśka...
Ucieszona kieruje się do męża... Mąż po chwili dodaje: Pierożki się p*****ą!
A tu fajny filmik...
Użytkownik Kylo edytował ten post 11 maja 2007 - 03:07
#4
Napisano 10 listopada 2007 - 09:18
a to specjalnie od Bubaska dla Was
http://ziza.ru/other...f?namee=tawerna
Jak zrobic cos takiego z innym napisem?
#5
Napisano 10 listopada 2007 - 09:38
rev masz po tym znaku = wpisujesz cos i masz to w ramce tej... takie to skomplikowane lolq?? :> http://tawerna-cs.or...tyle_emoticons/default/biggrin.gif