
Link do jakichs tam ocen i recenzji:
http://www.filmweb.p...lni-2010-311443
Ostatnio postanowilem obejrzeć parę filmów mimo, że od wielu lat oglądam pratkycznie tylko seriale, bo tv generalnie rządzi (moda na sukces, te sprawy) a z kinowych produkcji jest b. często "pożal się Boże".
W akżdym badz razie poogladalem sobie tych rozciągliwych (w wolnym tłumaczeniu). Nie powiem. Zrobiłem to dla tej listy sław które miały tam wystąpić. I głównie dla tych osób w jednym miejscu warto to zobaczyć. Poza tym film jest prosty do bólu, durny i głupi. I tu powinienem zakończyć "recenzję"
Ale żeby nie było że naskrobałem jedną linijkę:
Czasem jak jest jakaś rozpierducha to jest na co popatrzeć, nie powiem. Ale luuudzie, ktoś im chyba godmode wpisał na starcie, a bez quicksave/quickload sie nie obeszlo. Generalnie drażni mnie trend w obecnych filmach takich jaknp transporter2/3/4/5/6 czy ile tam ich wyszlo, że Ci główni bohaterowie sa niezniszczalni, przeskakuja z samolotu do samochodu potem wyskakuja z samochodu i jada scigaczem po pustyni nastepnie plyna wplaw i doganiaja motorowke ktora sie rozpedzaja wskakuja na pomost i wlatuja na 50 pietro wiezowca....
Takie rzeczy to tylko w Radiu Maryja....na bank za takimi filmami stoją "Żydzi" ;D
Podsumowując:
obejrzeć warto dla tej listy osób, niewymagający film, bzdurny jak wiekszosc obecnych produkcji, ale przynajmniej Willis chce aby Terminator possal Rambo (czy na odwrot) więc tutaj fabuła jest bardziej "intrygująca"


Niestety nasi bohaterzy to teraz Stare Grubasy z których najlepiej zakonserwował się BRUSSSS - ale to pewnie dzięki wódce