przeglądałem tematy z muzyką, odkopałem kilka Owiego z Subfocus czy Hadouken przykladowo - zamierzam wypróbować
mimo wszystko przydałoby mi się jeszcze coś do playlisty, mam do dyspozycji 1-2gb także spokojnie wejdzie więcej... Musze odciąć się od hiphopu już bynajmniej tam, potrzeba mi czegoś co daje więcej kopa, bardziej rytmicznego.. Na pewno każdy ma jakieś takie ulubione motywujące piosenki/albumy.
Pomożecie? (Liczę na skutek 'POMOŻEMYYYYY!')
Chemical Brothers? Fatboy Slim? jeśli tak to jakie albumy? coś czytalem też o Pendulum?
Ministry of Sound: The Annual 2006 VA to dwie płyty a z nich te kawałki
1000 Years (instrumental)
The Glamorous Life (T-Funk 12")
Time 2 Move (Marascia Electro Mix)
Love is War (Goodwill & mrT rework)
Something (dirty sound mix) ale tylko jeśli masz naprawdę dobre basy bo wtedy się wkręca
Everybody - bekowy kawałek, dobrze podbity
Stereophonics - Superman (MHC Remix)
Watch the sunrise (Vocal dub)
Voodoo Child (Electro Mix)
i w ogóle polecam przesłuchać takie dyskografie jak FabricLive albo Clubbers Guide, tam czasami pojawiają się kawałki przy których się świetnie biega/ćwiczy bo mają dobrą rytmikę i podbicie. Fabriclive jest generalnie robiona pod motyw, także jak dwa kawałki Ci się nie spodobają, reszta na 95% też a płytek fabrica jest dużo, ja dotarłem do płytki Diplo dalej nie chciało mi się
Użytkownik Amciek edytował ten post 24 lutego 2011 - 01:12
U mojego kumpla na siłce, jakieś koksy mieli jedną płytkę na której znajdował się poniższy kawałek którego ciągle słuchali przy wyciskaniu. Nazwali ją "PŁYTA MOCY"