Firma prawnicza Edelson McGuire złożyła w imieniu niezadowolonych klientów pozew zbiorowy przeciwko Electronic Arts. W swoim piśmie zaznaczyła, że ma za złe wielkiemu potentatowi gier, że poinformował o zmianie swoich planów dopiero po premierze.
Gra wróciła znów do wersji DLC, za którą trzeba dopłacic...
Cóż, trzeba przyznac, że EA ma głowę do zarabiania ogromnych pieniędzy, jednak cała ta sprawa na pewno odbije się na humorkach graczy. A może w taki sposób mszczą się za piractwo, które wyssało z ich portfeli parę marnych dolców?
Użytkownik wodny edytował ten post 21 listopada 2011 - 07:32