witam ludziska
Mam problem, otóż parę godzin temu wylała mi się woda na klawiaturę w laptopie Całkiem sporo nawet. Lapka wyłączyłem od razu. Wytarłem go. I tu zrobiłem błąd bo już po 20 minutach go włączyłem go. Wszystko normalnie chodziło, więc olałem sprawę. Zabraałem potem lapka do znajomego i tam się pojawił problem. Włączyłem go uruchomił się do napisu "zapraszamy" windowsa i się nagle wyłączył. I tak za każdym razem Domyśla się ktoś co się zepsuło? Czy da się naprawić bez zbędnych kosztów?
woda + lapek= :(((
Rozpoczęty przez Snifer, lut 11 2012 10:54
3 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 11 lutego 2012 - 10:54
#2
Napisano 12 lutego 2012 - 11:33
Czy wycierałeś także pod klawiszami?Tzn. czy wyciągałeś je i wytarłeś tam?Bo byc może woda coś uszkodziła ;/.
#3
Napisano 12 lutego 2012 - 01:13
Słuchaj polecam ci wyjmij klawiaturę i postaw go na kilka godzin w miare ciepłym miejscu albo suszarka ale za bardzo ciepłym powietrzem . Miałem własnie cos podobnego ale po teoretycznym "osuszeniu wszystko sie ogarneło" i wyjmij baterie z niego żeby nie było przepływu energi )
Użytkownik sosen edytował ten post 12 lutego 2012 - 01:14
#4
Napisano 12 lutego 2012 - 01:19
Tak, tak dobra rada, zadziałaj procesem suszarniczym na niego. Postaw koło źródła ciepłego powietrza, byle nie za blisko, a powietrze pochłonie wilgoc z twojego kompa. Takim źródłem może byc np grzejnik elektryczny, a jak nie masz to kolo grzejników w ścianie.
"Każde królestwo rozdarte wewnętrznie pustoszeje a skłócone domy upadają"