19 odpowiedzi w tym temacie

[tyro]

polecam wszystkim drugą część ukraińskiej gry STALKER.

Akcja gry rozgrywa się w tych samych lokacjach co pierwsza część i prawie w tym samym czasie. Pierwsza część opowiada historię Strieloka, który dokonał czegoś znaczącego, ale stracił pamięć i podąża własnym śladem, by dowiedzieć się kim jest i co się stało. Druga część opowiada o wydarzeniach zanim Strielok stracił pamięć. Bohaterem jest najemnik Szrama, który ma za zadanie powstrzymać Strieloka przed zrobieniem czegoś co spowoduje poważne problemy dla całej zony.

Druga część nieznacznie różni się od pierwszej. Jest nieco lepsza grafika, zwłaszcza jeżeli chodzi o oświetlenie. Gra obsługuje DX9 i DX10. Fantastycznie wyglądają promienie słońca przebijające przez liście drzew o poranku.
Nie będę opisywał całej gry, bo z pewnością wielu z was grało w Cień Czarnobyla i wiedzą o co chodzi.

Opisze to co zwróciło moja uwagę w drugiej części :

- zmiany pór dnia - dzień i noc - na początku jest to trochę kłopotliwe. czas płynie wolno - ok. 10s trwa minuta rzeczywista, czyli 8h nocy w grze trwa ok 1,5h realtime. to dość długo, zwłaszcza, jeżeli musimy poruszać się po nieznanym obszarze pełnym zabójczych anomalii, zmutowanych potworów, bandytów i renegatów, obszarów zabójczego promieniowania wyposazeni jedynie w latarkę. dlatego najszybciej jak tylko można musimy wyposazyć się w kombinezon i zmodyfikować go tak aby posiadał noktowizor. potem się okaże, że ciemności są całkiem przydatne. wiele zadań zbyt trudnych w dzień, w nocy okaże się piece a cake.

- modyfikacje broni i kombinezonów - w pierwszej wersji mieliśmy jedynie psucie sie broni. broń stopniowo się zużywała i po jakimś czasie się zacinała, była niecelna i trzeba było znaleźć nową. w drugiej części obok handlarzy są mechanicy, którzy potrafią naprawiać i ulepszać broń i kombinezony. oczywiście nie za darmo. można poprawić celność i stabilność broni, wymienić lufę na inny kaliber pocisków, dodać dodatkowy pancerz do kombinezonu oraz niezbędny noktowizor.

- pancerzy nie znajdujemy przy trupach i w schowkach. w pierwszej części znajdowaliśmy kombinezony, w tej możemy je jedynie otrzymać jako zapłatę za wykonane zadanie lub kupić za baaaardzo duuuże pieniądze.

- kasa ma większe znaczenie niż w pierwszej części. poprzednio jak grałem, niezbyt przejmowałem się kasą, ponieważ wszystko co było potrzebne można było znaleźć przy trupach i w schowkach. jedynie co mnie interesowało to amunicja, bandaże, apteczki i jedzenie. teraz jest duuużo trudniej pod tym względem. trzeba zbierać i sprzedawać złom, żeby móc kupić pancerz. również bandaży i apteczek jest jak na lekarstwo. dobre niezużyte bronie rzadko się trafiają, trzeba je więc naprawiać, bo cholerstwo potrafi się na złość zaciąć w krytycznej sytuacji. połowa gry schodzi mi na zbieraniu i taszczeniu złomu do najbliższego* handlarza. dałem gwiazdkę przy handlarzu, bo jest ich tylko kilku, nie każdy kupuje wszystko i każdy płaci inaczej. czasem więc trzeba lecieć w inny koniec zony, żeby sprzedać za godziwą kasę, bo akurat najbliższy płaci żałosne grosze.

- krwawienie jest bardziej upierdliwe. dopóki nie zabandażujesz rany będziesz krwawić i w końcu zdechniesz.
sama apteczka nie likwiduje krwawienia. jedzenie poprawia zdrowie, ale również nie likwiduje krwawienia. więc często bandaż jest bardziej potrzebny niz apteczka. to samo z promieniowaniem. wejdziesz w strefę na chwilę i zostaniesz napromieniowany choć trochę. jeżeli nie zażyjesz leków lub wódki, to będziesz tracić zdrowie.

- artefakty. w pierwszej części walały się wszędzie. tutaj jest ich bardzo mało. nie ma żadnego luzem. każdy trzeba wyrwać anomalii, co jest bardzo trudne i niebezpieczne. niektóre tylko anomalie zawierają artefakty. są one użyteczne i drogie, warto więc ich szukać. trzeba zainwestować w wykrywacz, bo ten co mamy jest do dupy. niestety większość artefaktów promieniuje, co uniemożliwia ich noszenie. będziemy tracić zdrowie i to szybko. trzeba znaleźć artefakt likwidujący promieniowanie i wtedy można uzywać niektórych innych. dodatkowym utrudnieniem jest to, że żaden kombinezon nie ma wbudowanych kieszeni na artefakty. trzeba go zmodyfikować. znów kasa. to wszystko się opłaci, jeżeli np znajdziemy artefakt likwidujący krwawienie lub uodporniający na telepatię - nibypies jest łatwiejszy, lub artefakt pozwalający taszczyć bez wysiłku +20kg złomu.

- anomalie. tych jest znacznie mniej niz w pierwszej części. poprzednio były wszędzie, ale były widoczne. teraz jest ich mało, ale większości nie widać dobrze i łatwo w nie wpaść.

- mutanty, jakby mocniejsze i mądrzejsze. najgorsza jest pijawka - niewidoczna i "nibypies". ta cholera jest trudna do ubicia bo zaburza psychikę i klonuje się. nigdy nie atakuje sam, tylko wysyła tabuny klonów. trudno je rozróżnić. jest tego jakby więcej.

- emisje. zapomniałbym o tym cholerstwie. pojawia się losowo jak przechodzimy do innej lokacji. mamy zazwyczaj 30-40s na ukrycie się w wyznaczonym miejscu. jeżeli mamy pusty plecak <50kg to spokojnie dobiegniemy, jeżeli pełny to będzie gorzej. w znanej okolicy damy radę, ale w nieznanej, lepiej wywalić zbędny balast złomu. niezdążysz = giniesz. poza pierwszymi dwoma na bagnach, których przeżycie jest częścią fabuły.

- skróty - przewodnicy. pojawili się przewodnicy, którzy za opłatą - sowitą prowadzą cię do wybranych miejsc, dowolnych w zonie w których są również przewodnicy. taki skrót - teleport. zapłacisz, sekunda i jesteś. tyle, że plecak klamotów jest wart 3000RU a przewodnik chce 2000RU. mało opłacalne. ale na krótkie dystanse jest to przydatne. przejście przez Czerwony Las może być przykre, a przewodnik bierze 80RU.

- bronie w zasadzie się nie różnią. jest parę nowości, ale pojawiają się później. przez większość gry mamy to co poprzednio i w zupełności wystarczy. mozliwe jest zrobienie gry za pomocą AK47. trzeba dodać celownik optyczny i styka. warto, trzeba, zwrócić uwagę na amunicję. jest normalna i przeciwpancerna. ta zwykła jest bardziej skuteczna przeciw mutantom(celom miękkim) ale za to zupełnie nieskuteczna przeciw opancerzonym np. wojskowym. trzeba używać jej na zmianę. im dalej w grę, tym bardziej p.panc się przydaje. często lepsza nawet zmodyfikowana broń okazuje się mało skuteczna, jeżeli mamy tylko zwykłą ammunicję. zdarzało mi się kupować amunicję, właśnie tą p.panc.

Generalnie wg. mnie gra jest trudniejsza ale i ciekawsza niż pierwsza część. W pierwszej szedłem przed siebie wykonując główne misje. Teraz po kazdej misji muszę się zatrzymać zarobić trochę kasy, lepiej uzbroić, nowy pancerz lepsza amunicja, często wracać do kilku lokacji.

WA?NE! zanim zaczniecie grać zainstalujcie najnowszy patch, ponieważ gra ma poważne błędy, a po wgraniu patcha nie odczytuje poprzednich save'ów. patch jest konieczny. róbcie własne save'y oprócz autosave i quicksave. ja nie robiłem i po wejsciu do którejś nowej lokacji zrobił się autosave i odruchowo zrobiłem quicksave i gra mi sie wykrzaczyla do pulpitu i potem żaden z nich nie działał. niby się wgrywały, ale oprócz mnie mapy były puste. nikogo nie było i nic sie nie działo. musiałem zaczynac od początku. ale i tak bym musiał po wgraniu patcha.

Gra jest miodzio. Klimat mniam. Niebanalna fabuła. Jedna z lepszych gier jakie grałem. Gorąco polecam.

[Masmix]

Fajnie to napisales, ja sam mam stalkera na dysku czesc I i gdzies tam sie zatrzymalem. Moje pytanie takie- jak z poziomem trudnosci bo gram na mistrz i gierka jest prosta Cieszy mnie takze to, ze rozbudowany jest system robienia innych zadan poza glowna fabula. Ja tam sobie na spokojnie zwiedzalem zone, zbieralem klamoty itd. Zaskoczyl mnie takze fakt, ze zeby wypelnic zadanie "Zabic Strieloka" z 1 trzeba by zabic samego siebie.

PS: Polecam Ci stara (i to jest jej wada, po prostu moze odrzucic grafika) ale swietna gre w klimatach postnuklearnym. Fallout 1 i 2. Wg wielu najlepszy RPG. Sam przeszedlem pare razy i POLECAM, szczegolnie tym ktorzy mase fajnych dialogow, klimatu i fabuly nie postrzegaja jako niepotrzebny przerywnik od siekaniny

[tyro]

ja gram na poziomie "weteran" i nie jest mi szczególnie trudno. na samym początku jak miałem tylko obrzyn i byle jaki pistol to było trochę niewesoło, ale jak dorwałem kałacha to luzik. czasem ginę, ale w większości jak wpadnę w anomalię przy próbie wydobycia artefaktu.
samo granie w sensie walki nie jest trudniejsze, trudniej jest zdobywać pancerze, artefakty itp. przeciwnicy nie są szczególnie wymagający. przynajmniej nie bardziej niż poprzednio. AI stoi na przyzwoitym poziomie, dobrze celują i starają się kryć i cie okrążyć. ale dla wprawnego strzelca, zwłaszcza jak masz karabin z celownikiem optycznym nie stanowią wielkiego wyzwania. ich liczba czasem może stanowić problem oraz jak mają dobre pancerze i karabiny. czasem trzeba wiać.

"Zabić Striełoka" to jest główne zadanie. Nie wiem jak się kończy bo jeszcze nie doszedłem, podobno niezbyt ciekawie. Nie spieszy mi się, bo samo łażenie po zonie jest miodne i szkoda za szybko kończyć.

Tak to jest jedna z niewielu gier FPS, w której siekanina nie jest podstawowym elementem. Chociaż tej nie zabraknie. Czasem liczba hedów, które trzeba zadać jest imponująca. Nie ma czasu na zabawy, bo przeciwnicy lezą tabunem.

[mentos]

Mam zamiar kupić tą część stalkera bo grałem w poprzednią i bardzo interesująca a z tego co oglądałem filmiki na youtube to bardzo ciekawie zapowiada się i ta część. Może w weekend już sobie popykam i napiszę jak wrażenia .

[tyro]

ja już drugi raz kończę i chyba zacznę 3 raz, bo jeszcze nie byłem bandytą, a teraz już nie mogę zostać bo wszystkich wytłukłem ;p

[Owi]

moze w koncu ustaw level na medium ;p

[tyro]

gram na weteran

Użytkownik Masmix edytował ten post 22 października 2008 - 02:19
zacznij na mistrz :D

[tyro]

no i właśnie zacząłem i wszystkim polecam najwyższy poziom.

ostatnia misja pewnie będzie koszmar na poziomie mistrz, ale i tak warto.
gra jest oparta na skryptach, ale ich mnogość i pewne błędy - czasem skrypty się zawieszają i NPC nie wykonują zadań, czasem wywołuja się w nieodpowiednim momencie, powoduje że gra ma dodatkowy smaczek i każde przejście tej samej misji jest zupełnie inne. czasem jest tak, że pojawiają się jednocześnie dwa zadania, wybór jednego czy drugiego zmienia sytuację. Oczywiście główny wątek jest liniowy i misje następują po sobie zawsze w tak samo, ale ponieważ nie trzeba ich wykonywać od razu, nie ma się wrażenia nudnej liniowości gry. Naprawdę wypas. Ja się szybko nudze grami, ale ta jest inna, gram już trzeci raz pod rząd i nie mam jeszcze dość.

[tyro]

kurde, widzę, że nie zainteresowałem was tą grą, a naprawdę warto w nią zagrać.
wiem, że nowa gra to koszty, ale znając was jestem pewien że umiecie sobie z tym poradzić. znacie sposoby.

Ostatnio znalazłem w sieci mod do tej gry. jest ich zresztą wiele, można sobie dostosować grę do własnych potrzeb. nie polecam oczywiście takich gówien, o których można powiedzieć - zwykłe czity, bo to zupełnie psuje przyjemność gry w singleplayera.
ale sa takie które dodaja grze smaczku.

kto zatem lubi na ostro - jestem pewien że wy csowcy to lubicie, polecam mod o nazwie REDUX. http://stalker.filef.../CS_Redux;95136

hah. to jest dopiero gra. juz nie chodzi o zwiększanie stopnia trudności, chodzi o to aby przetrwać.
mod wprowadza do gry duuużą dawkę realizmu, oczywiście na ile się to da zrobić w grze. w kazdym razie gra w oryginał (vanilla) na poziomie mistrz to zabawa w piaskownicy w porównaniu z tym co kolesie zrobili w REDUX. nawet nie proponuje nikomu zaczynania gry na poziomie wyższym niż weteran, a i to nawet za dużo jak ktoś gra po raz pierwszy. nie przetrwa pierwszego kontaktu z czymkolwiek.

mod ma jedną wadę. jest przeznaczony do angielskiej wersji gry. nie ma spolszczenia i nie przewidują zrobienia. z polską wersją działa, ale brak jest wielu dialogów, nie mówiąc o opisach itemów i broni. jednakże to za mało, żeby mnie powstrzymać.
sprawdziłem, że wystarczy zdublować folder z angielskimi tekstami dialogowymi \gamedata\configs\text\eng i dac mu nazwę "pol",
a wszystko się pojawi tyle, że po angielsku. teraz pracuję - równolegle grając, nad spolszczeniem tego tzn. przywróceniem w grze tego co było polskie. jedynie część dialogów i nazw rzeczy jest inna reszta jest jak w oryginale, czyli podmieniam angielskie teksty na polskie. już część mi działa.

polecam ten mod tym, którzy się podśmiewali z poziomu trudności gry.

[tyro]

dobra to już ostatni post o tej grze.

strasznie mi sie spodobała i chciałem sobie pograć na wyższych ustawieniach. gra ma duuuże wymagania, około takie jak crysis, a może większe. crysis jak się ustawi to chodzi płynnie, bo silnik jest optymalizowany i wiadomo, ze na nvidii chodzi znacznie lepiej niż na radkach. stalker nie wie wogóle co to optymalizacja i chodzi tak sobie na każdej karcie. w każdym razie chciałem sobie pograć na lepszych ustawieniach - pełne dynamiczne oświetlenie, efekty cieni, wysokie tekstury, wygładzania, antyaliasingi itp. gra wygląda wtedy cud miód, lepiej nawet niz crysis. jest bardziej rzeczywista i nie taka cukierkowo-plastikowa jak crysis.
no więc zachciało mi się tego i zaczęły się problemy.
wymieniłem sobie karty graficzne dwie - crossfire. nowe nie chciały razem chodzić na starej płycie, a znalazł się chętny na stary sprzęt, więc wymieniłem też płytę. po cięzkich bojach ze sterami, przestawianiem visty na nowy sprzęt, ponowną aktywacją, wszystko zadziałało miodzio - teraz procek trochę odstaje od reszty. wszystko działa poza stalkerem. niestety przestał się uruchamiać.

przeczytałem milion tematów. generalnie stalker nie lubi visty64, ale u mnie to nie to, bo wcześniej działał. coś w sprzęcie jest nie tak. piszą że stalker nie lubi nowych kart graficznych radków, ale jeszcze bardziej nvidii. u mnie stalker na nowym radku i starej płycie chodził. na nowej płycie nie chodzi w żadnej konfiguracji, obojętnie jaką grafikę włożę, ile pamięci dodam czy ujmę, wielka dupa. najnowsze czipsety mu nie smakują. i to zarówno amd jak intela - czytałem tematy kolesie mają te same problemy na różnym sprzęcie. wspólną cechą jest tylko to że sprzęt jest nowy i wypasiony. żadne patche, stery, hotfixy nie pomagają. gra się nie uruchamia.

czyli gra jest wymagająca, ale jak jej dasz co chce to nie chodzi.

każda inna gra chodzi bez zarzutu, większość wymiata po prostu. crysis, cod4, bf2, bioshock, gta, mass effect, fallout3, farcry2 na ultra high ustawieniach. wszystko chodzi bez najmniejszego problemu, tylko nie stalker.
zostało mi jeszcze wydzielenie partycji i zainstalowanie XP. jak to nie pomoże - trudno koniec stalkera dopóki chłopaki z ukrainy nie nauczą się pisać silników gier jak należy...

[ReV]

ja bym pogral jakby mi szla .gif' class='bbc_emoticon' alt='::' /> niestety.

[tyro]

heh... nigdy nie mów nigdy, nie mów że koniec, póki nie spróbujesz wszystkich mozliwości.

znów wszystko działa i jeszcze sobie pogram.

otóż. po ciężkich męczarniach zrobiłem to.

najpierw walczyłem długo żeby wydzielić kawałek dysku i zrobić partycję na XP. vista co prawda ma wbudowane narzędzie do zmniejszania własnej partycji, ale tak rozsiewa pliki systemowe po całej partycji, że nie ma z czego tego zrobić. nie pomaga deragmentacja, gdyż nie rusza ona plików systemu. dopiero fewdziesiąty programik zdołał wygospodarować mi 10gb z 300gb dysku.

zrobiłem partycję i zainstalowałem XP. musiałem wywalić połowę z 4gb RAM, bo niestety XP nie może adresować tak dużej pamięci do tego trzeba 64 bity. nie chciał się po prostu zainstalować. ale znałem sprawę, więc wiedziałem o co biega. zainstalowałem XP.
zrobiłem wszystko zgodnie z moją wiedzą na temat współdziałania windowsów różnej maści na tym samym dysku. nie wziąłem jednak pod uwagę, że vista ma zupełnie inny system rozruchu, nie podobny do żadnego innego systemu, całkowicie odmienny od XP. no i nie chciała się uruchomić. nie pomagał żadne boot managery. w przypadku visty są do wyrzucenia.

ale mniejsza. miałem XP i stalker zadziałał. więc odniosłem zwycięstwo - niestety pyrrusowe. vista nie działała i wszystkie inne gry też. to jednak mnie nie powstrzymało. próbowałem naprawiać system, vista ma takie opcje na płycie startowej, ale w tym przypadku rana była zbyt głęboka i nic nie pomogło. postanowiłem przeinstalować vistę. w przypadku XP wiele poważnych problemów rozwiązywałem przed nadinstalowanie systemu. XP odświeżenie często pomagało na nieuleczalne choroby. ukryłem partycję XP, żeby mi nic vista nie popsuła i heja.

vista jednak ma swoje zdanie na ten temat. nie da się nadinstalować systemu. ona CA?Y stary system pakuje do katalogu windows.old i instaluje się od nowa na świeżo. to jest dobre. nie trzeba formatować dysku, żeby usunąć stare pierdoły z program files itp. nie trzeba archiwizować maili, kont, niczego. ona to wszystko ładnie zapakuje do windows.old i wszystko możen asobie potem pościągać.

to jednak nie było moim celem, system był ok i nie zamierzałem niczego wywalać. niestety musiałem wszystko skonfigurować od nowa. śpieszyło mi się i nie wgrywałem najnowszych sterów czipsetu, raidów dźwięku, lanu itp tylko poleciałem z płyty od płyty głównej. to samo ze sterami od grafy. z płyty zainstalowały się catalyst 8.5 ( najnowsze sa 8.10). cały dzień sobie vista stała online i aktualizowała się. 2h instalacji, a 6h aktualizacji.

jak już zgłosiła że jest ok. odkryłem partycję XP. niestety z uwago na specyficzny sposób zarządzania sektorem rozruchowym przez vistę, nie działał XP. jek nie kijem go to pałą. jednak tym razem zapytałem co wiedzą o tym google. ano powiedziały mi, że trzeba uruchomić z konsoli bcdedit.exe i dopisać partycję z XP i vista będzie go uruchamiać. ale... to coś jest tak cholernie skomplikowane że nie da się tego obczaić. na szczęście sam microsoft napisał gdzieś że są graficzne narzędzia do obsługi tego. i faktycznie EasyBCD radzi sobie z tym. dodałem XP i teraz vista na starcie sie pyta co ma uruchomić. i oba działają.

najciekawsze jest to, że na świeżej viście działają oba STALKERy, więc tak naprawdę nie jest mi potrzebny XP.
powstaje pytanie, skąd wcześniejsze problemy? odpowiedź nie jest prosta i jasna.
silniki tych gier są baaaaardzo wrażliwe. np. odpalenie frapsa powoduje niemożność włączenia stalker - cień czarnobyla, ale clear sky działa.

ale najbardziej prawdopodobną odpowiedzią na pytanie są STEROWNIKI grafiki. zanim zacząłem zmieniać cokolwiek na starych radkach miałem catalyst 8.7. po zmianie na nowe natychmiast wgrałem nowe 8.9 i potem 8.10. po reinstalacji mam 8.5 i tak pozostanie dłuuuugo. nieraz czytałem przy okazji innych gier, że to co zawsze piszą - trzeba mieć najnowsze stery - to często bzdura. nowe stery poprawiają wydajność i jedne błedy, ale często powodują inne. wolę mieć 5fps mniej, ale działającą grę.

[palacz]

hehehehehe tyro N1

[Masmix]

Ja moze kiedys zagram, tyro jakbys chcial to wyslij mi na pw teksty jakies do przetlumaczenia np w wordzie, z checia moge sie tym zajac.

[tyro]

jakbyś chciał poćwiczyć angielski to przetłumacz z załącznika. w zasadzie to tylko się zostało do zrobienia.

Załączone pliki

•  trans.doc   66,5 KB   365 Ilość pobrań

[Masmix]

Zacząłem tłumaczyć, mam dwa pierwsze fragmenty, myślę że jestem w stanie to zrobić, patrzyłem na opisy artefaktów i tutaj jest gorzej Ale tym się zajmę po tych historyjkach.

Załączone pliki

•  Tlumaczenie_oblost.doc   30 KB   155 Ilość pobrań

[tyro]

superrr , dawaj dalej.
zrób te historyjki, transmutacje artefaktów mogą poczekać. tłumaczenie ich jest trudne, trzeba wiedzieć o co dokładnie chodzi, znać proces, żeby czegoś nie pomieszać. jak zostanie tylko to, może znajdę trochę siły, żeby to posprawdzać, nazwy, właściwości itp. ;]

kurde, wydawało mi się, że zrobiłem wszystkie dialogi, a tu wczoraj sobie gram a gość do mnie angielskim tekstem pojechał ;f
kolesie nie wszystkie dialogi wyrzucili do plików językowych, część wsadzili bezpośrednio w skrypty.
tak zrobili z komunikatami eventów, ale to zrobili konsekwentnie, całość, więc szybko to namierzyłem. ale tego wczorajszego kolesia to nie wiem gdzie to dali. trzeba przejrzeć sporo plików.
nie umniejszając autorowi tego wspaniałego moda, ale miejscami odwalił fuszerkę.

MO?E KTOŚ BY POMÓG? i przetłumaczył jakiś kawałek. doskonałe ćwiczenie języka angielskiego

[Owi]

aaaa tam...

wrzuc do translatora ;d

[Masmix]

tyro plan mam taki- skoncze te historyjki, a odnosnie artefaktow to musimy siasc razem na TS/VT/Skype i Ty mi musisz powiedziec co dany stats robi itd. W stalkera troche gralem wiec troche kumam. Pozniej dasz najwyzej dialogi.

[tyro]

na prośbę jednego z graczy zamieszczam tu komiksową wersję wyjścia z NPP w modzie Oblivion Lost.