Skocz do zawartości


Zdjęcie

Schematy Rp


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
Brak odpowiedzi do tego tematu

#1 tyro

tyro

    Generał

  • Head Admin
  • PipPipPipPipPipPipPipPipPipPip
  • 5 593 postów

Napisano 03 listopada 2009 - 02:02

Dwa schematy RP, odnoszące się do typowych sytuacji (oczywiście uproszczone, można a wręcz trzeba to rozwinąć)

I. Oficer Liberty Police patroluje okolice Manhattanu. Na radarze pokazuje się statek. Oczywiście policjant zbliża się na odległość skanera i rakiety cruise, ok 2K powinno starczyć.

- "Tu Policja Liberty, wyłączyć silniki i przygotować do inspekcji!"

W zależności od reakcji statku, możliwe są różne scenariusze. Praworządny obywatel podporządkuje się, zatrzyma i będzie czekał. Policjant zbliża się i skanuje (klawisz "O"). Jeżeli wszystko jest ok, dziękuje i puszcza delikwenta. Mogą sobie pogadać i rozlatują się.

- "Wszystko w porządku, bezpiecznej podróży!"

Jak ma nieczyste sumienie, będzie ściemniał:

- "Kto?"; "Ja?"; "Po co?" itp. jeżeli się nie zatrzyma, strzelamy go Cruise Disruptorem, wyłączy mu to napęd lub uniemożliwi włączenie, da również znak, że nie żartujemy.

- "Stać! natychmiast wyłączyć napęd!"

Jeśli się zatrzyma i podda inspekcji i znajdujemy kontrabandę.

- "Przewozisz niedozwolone towary, zgodnie z prawem Liberty, nakładam karę w wysokości 2mil"
- "Płacisz i opuszczasz Liberty, albo wyrzucasz towar, który zostanie zniszczony"

Jeżeli zapłaci (oczywiście można negocjować), to odprowadzamy go do najbliższej JG. Jeżeli wyrzuca towar, to go niszczymy.

Ostatnia ewentualność, która może się pojawić na każdym etapie kontaktu - delikwent ucieka.
I teraz, jeżeli jesteśmy w bombowcu - strzelamy go Cruise Disruptorem i następnie walimy SNACiem (Supernova Antimateur Cannon) (66.000 Shield i 132.000 hull) czyli zdejmujemy mu pole, następny strzał znacząco narusza kadłub. Wówczas większość się zatrzymuje i płaci, jeżeli nie to trzeci strzał kończy kolesia. Dotyczy to dużych statków transportowych, małe frachtowce typu Dromedary, padają po pierwszym strzale, więc nie można w nich walić SNACiem, jeśli nie chcemy ich od razu rozwalić, poza tym są za szybkie a SNAC zbyt wolny, na nich wystarczy normalna broń bombera, Oczywiście koleś będzie używał botów do naprawy, co wydłuży proces agonii, a i tak w końcu go załatwimy.

- "Cel unieszkodliwiony"

Trzeba zaznaczyć, że zadokowanie przez kolesia w legalnej bazie podczas ucieczki przed policją jest sprzeczne z zasadami serwera - raport i ban. Jeżeli zwieje do pirackiej bądź junkerskiej bazy to przegraliśmy, ponieważ my jako policja jesteśmy tam nieRP.

Jeżeli jesteśmy w myśliwcu. Dromedary możemy wykończyć normalną bronią. Cały czas kontrolujemy mu silniki rakietami Cruise. Jeżeli jest to coś dużego, to nie rozwalimy tego normalną bronią. Ale możemy go gonić przez cały system, waląc w niego czym mamy i kontrolując go rakietami. Musimy je oszczędzać, więc po każdym strzale czekamy aż zacznie włączać napęd cruise i wtedy mu go wyłączamy. Osiągniemy taki efekt, ze opuści system i nie sprzeda towaru gdzie chciał.
Prędkość thrustera (TAB) dużego statku wynosi 130, a małego, czyli naszego 200. Więc nie ucieknie.

Jeżeli działamy we dwóch, to jeden zamiast Cruise Disruptora może mieć Mini Razor, to przyniesie lepszy efekt, choć nie zniszczy dużego statku. Najlepiej jak many w patrolu 1 bomber i 2 myśliwce. Nic tego nie wytrzyma.

II. Pirat/piraci zastawiają pułapkę na traderów. Wybierają sobie tradelane, blisko jakiegoś pola asteroidów, gdzie można zwiać w razie czego. Wybieramy sobie pojedynczą ramkę Tradelany i w nią strzelamy, aż się wyłączy. Wtedy Treder lecący przez lane wpadnie nam prosto w łapy.

- "Stać! Musimy pogadać" w zależności od rozwoju sytuacji postępujemy jak wyżej. Jeżeli koleś się zatrzyma i grzecznie stoi to następuje jakaś fajna gadka, na końcu której precyzujemy co chcemy od niego

- "Nielubię Cię, ale cię nie rozwalę, jak zapłacisz 2 mil" w zależności od tego co przewozi i czy jesteśmy złymi, czy bardzo złymi piratami.

W każdej sytuacji, na samym początku, albo potem, możemy kolesia poczęstować SNACiem, ale tak, żeby go całkiem nie rozwalić. To możemy zrobić tylko wówczas gdy odmówi zapłaty, albo będzie milczał przez dany mu do namysłu czas, albo zacznie zwiewać.
Ja nie preferuję częstowania SNACiem na początku, bo to czasem przynosi odwrotny skutek, zamiast zmiękczać, wnerwia. Ale zawsze można sobie postrzelać w kolesia z normalnej broni. Tak dla wprawy czy kalibracji celownika.

Oczywiście, jak koleś płaci, to go puszczamy, jak nie to rozwalamy. Tak czy owak koleś przegrywa. Chyba, że nam ucieknie, albo jeszcze gorzej, zacznie do nas walić i zrobi nam krzywdę. Broń dużych statków potrafi zaboleć jak trafi.

Musimy wysilić wyobraźnię, bo to w jakim stylu rozegramy spotkanie, znacząco wpłynie na naszą reputację u innych traderów oraz na to czy obaj będziemy zadowoleni z gry. Spotkanie z piratami jest kosztowne, ale czasem warto zapłacić bo frajda z RP z nimi może być duża.

Najgorsze co może być, to pirat, który jedyne co potrafi powiedzieć to:

- "2 mil albo giń!" koszmar. to samo tyczy się tradera, który bez słowa, próbuje uciec i bez słowa ginie. bezsens.

Pomiędzy tymi skrajnościami rozciąga się ogromna przestrzeń zabawy.

Oczywiście piratowanie kogoś w myśliwcu jest nieefektywne, trader nam ucieknie, choć gonienie kogoś przez cały system strzelając go Disruptorami może być zabawne. Znałem takich co potrafili skasować tradera używając marnego Bloodhunda, jakość ich RP była bowiem wyśmienita i każdy płacił bo to było zabawne.
Najlepiej piratować w dwóch lub trzech. Jeden lub dwa bombery i lekki myśliwiec.
Cały czas oczywiście kontrolujemy naszą ramkę lany, żeby nam zwierzyna nie zwiewała.

Na koniec. Po jakimś czasie zjawi się policja lub inni stróże prawa (gracze). Tu są dwie szkoły. Jedni od początku na to czekają, bo chcą się z nimi postrzelać PvP, inni uważają że PvP z policją jest nieRP dla pirata. Od walki z policją są terroryści. Prawdziwi piraci łapią zwierzynę, kasują i znikają. Co jakiś czas zmieniają tradelane. Jak się pojawia policja, to znikają w 'krzakach'. Jestem zwolennikiem drugiej metody.

To są oczywiście uproszczone schematy. Kazdy może to zrobić inaczej. Trzeba pamietać o regulaminie, reszta jest kwestią RP.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0