Wczoraj wlazłem na sieć. Bardzo trudno wbić, wszystkie serwery pełne, a nawet jak nie to są problemy z połączeniem. 9 Na 10 prób kończy się błędem, nie wiadomo, czemu.
Po kilku próbach wlazłem na jakiś polski serwer. O

Po śmierci, widzisz oczami swojego kilera, w jaki sposób zostałeś zabity. Czasami żal patrzeć. Koleś stoi za tobą i się przygląda, a potem cię kosą owned. Ale to jest super. Wiele można się nauczyć. Oczywiście można oglądać jak grają koledzy z drużyny, tak jak w cs'ie.
Nie ma zakupów broni. Każdy ma 5 klas postaci do wyboru. Tak się to nazywa, ale chodzi o zestawy wyposażenia. Problem jest taki, że trzeba zdobyć odpowiednią ilość punktów doświadczenia, aby odblokować kolejne bronie. Na początku mamy do dyspozycji jedynie karabin m16 (strzela tylko, burst, więc jest problem jak przeciwnik ma full auto), pistolet m9 i He. Do tego są jakieś pierdoły typu zwiększona kondycja, zwiększone zdrowie i takie tam.
Punkty zdobywa się za fragi, za hedszoty i za zwycięstwa drużyny.
Jest to trochę z dupy wzięte, ale trudno, mało istotne. Po jakimś czasie - kilkanaście godzin, wszyscy będą mieli wszystko, co ważne, więc to nie będzie problem. Nie jestem pewien, ale to się chyba zapisuje lokalnie i pewnie można to shaxować, poza tym, co z formatem??? Się to wyjaśni w praniu.
Jest kilka rodzajów/trybów rozgrywki. Na każdej mapie może być każdy rodzaj rozgrywki, zależnie jak jest ustawione w serwerze, nie tak jak w csie. Więc może być ciągle jedna mapa i co mecz inna rozgrywka, albo jedna rozgrywka i zmieniające się mapy. Mecze kończą się po zdobyciu limitu punktów przez drużynę lub gracza, lub na czas.
Tryby:
- Search & Destroy - znajdź i zniszcz - http://tawerna-cs.or...tyle_emoticons/default/biggrin.gif to jest jak de_ w csie, dwa bsy i bomba. Dokładnie jak w csie.
- Team Deathmatch - drużynowy deathmatch - CSDM - dwie drużyny i heja...
- Deathmatch - każdy przeciw każdemu.
- King Of The Hill (Headquarters) - sztab - to jest nowe. W jednym z budynków jest sztab, trzeba go zdobyć i obronić przez jakiś czas.
- Domination - capture the flag - kilka flag na mapie, trzeba je zdobywać. Jak w battlefield.
- Sabotage - na mapie leży bomba, trzeba ją zdobyć i potem podłożyć u przeciwnika.
Mapy są to poszczególne lokacje z singleplayera. Na pierwszy rzut oka wyglądają inaczej, bo w single idziemy konkretną drogą nie wnikając, co jest na pozostałej części mapy. Zresztą się nie da, bo wrogów jest kupa. w multi jest luźniej i mapa okazuje się większa i nieogarnialna. http://tawerna-cs.or...tyle_emoticons/default/biggrin.gif
Choć gra jest inna niż Cs, nieporównywalna grafika, bogatszy zasób ruchów postaci, lepsze bronie, urozmaicone sposoby rozgrywki, rozwój postaci - więcej doświadczenia = lepsze bronie + inne umiejętności, to jednak doświadczenia zdobyte w csie na pewno się przydadzą. Jak ktoś jest lama w csie - jak ja, pozostanie lama w cod4. jak ktoś coś umie w Cs - jak stoper, od razu lepiej sobie radzi w cod4.
Na pierwszy rzut oka widzę pewna różnicę. w csie, przeciwnicy są dobrze widoczni, więc zwycięstwo zależy od szybkości reakcji i celności. w cod4 zdecydowanie trudniej jest dostrzec przeciwnika. W zależności od mapy modele są inne. często są to zamaskowani komandosi. Leży taki w trawie lub siedzi w krzakach. przejdziesz po nim i go nie zauważysz. dlatego zwycięstwo nie zależy tylko od umiejętności strzelania. Kto zauważy przeciwnika wcześniej ten w większości przypadków wygrywa. Często nie wiadomo skąd padły strzały...
Ściany są przebijalne. zależy to jednak od ich rodzaju, grubości, broni, z jakiej strzelasz i odległosci. Jest to celowe i przemyślane, nie jak w csie gdzie to jest wynikiem bugów map. Poza tym widać skąd lecą pociski.
W biegu nikogo nie zabijesz. Trzeba wycelować - muszka/szczerbinka. Z biodra tylko na krótkie dystanse, a i to nie zawsze.
Leżysz prawie zabity, to możesz z pistola strzelać, dopóki ktoś cię nie dobije - zależy to od ustawień serwera.
Zresztą tych ustawień jest sporo. poza tym jest config jak w csie, więc z pewnością chłopaki rozpracują komendy.
Ofc. są bindy. klawisze można poustawiać dowolnie, trzeba trochę poćwiczyć, bo w multi walczy się trochę inaczej niż w single.
Na pewno jeszcze pogram w COD4.
Na razie jest problem z serwerami. Nie ma jeszcze Linuxowej wersji serwera, więc polskie firmy hostingowe nie oferują serwerów. Jest kilka polskich serwerów, ale większość to niemieckie. Daje się w to grać nawet z pingiem 100. Czasami przycina, ale na tym etapie rozwoju nie ma to takiego znaczenia. Jak dojdę do poziomu, kiedy zaczną być istotne takie szczegóły techniczne, to już pewnie już mi się to znudzi, jak cs, bo nie będzie już w tym zabawy...
Użytkownik tyro edytował ten post 13 listopada 2007 - 10:10