9 odpowiedzi w tym temacie

[mJm]

59 minut dissu Tedego na Peję.

1. Intro
2. Peja Vu
3. Promomix Remix
4. A.N.T.Y. II
5. Psychooo (N2E)
6. EEEJ Pokolenie Endwa!
7. Kolesie z Innej Bajki
8 X Czarli Remix
9. Czas Honoru
10. Za-X Remix
11. Dzień z Durniem w TVN
12. El'Cztery (ft.Jaman)
13. Japa Chamie
14. Pey'ja
15. Rewolucja (ft. Mrozu)
16. Mam Beef
17. Słowa Na Wiatr (Bonus Track)

Wszystkie piosenki mają świetny przekaz. Dobra i zarazem cięta riposta Tedego do Pei. Myślałem, że będzie tylko ostra 'wyzywanka', ale jednak TDF może coś skomponować jeszcze
Fajnie, bo płytkę się dostaje za kupienie koszulki Posłuchajcie sami...



Filmiki z youtube pewnie zostaną niedługo usunięte więc słuchać i brać płytkę

Użytkownik mJm edytował ten post 03 stycznia 2010 - 12:37

[plaj]

peja rip słyszałem od razu po wyjściu

[bUa?]

ja tez, ja tez.

ale musze sie nie zgodzic z toba bo nie wszystkie kawalki sa na peje,
np. ANTY 2 to diss na Liroya.

[wodny]

nie chce nic pisac o Pedim


nie mylcie gowna z muzyką, proszę ;]


Liroya szanuje tylko dlatego, ze nie pierdzieli sie w swoich kawalkach i mowi co mu na sercu lezy i dlazcego robi ten hip hop.... dla KASY!

jestem Liroy scyzoryk. TEDE moze sie od niego uczyc

Użytkownik wodny edytował ten post 03 stycznia 2010 - 01:02

[mJm]

Mnie nie kręci bardzo ta wymiana Tede-Peja, ogólnie to słucham tego typu muzyki jak mi się jakaś podoba, nie wsłuc***e się w przekaz chociaż wiem, że tu o to w tym chodzi. Czasem tylko jak FFFF sry. Fikus wrzuci to mnie bardziej zainteresuje
A z Liroyem to widziałem się kiedyś i nawet miałem zdjęcie (nie pamiętam gdzie leży); równy koleś

Użytkownik mJm edytował ten post 03 stycznia 2010 - 01:09

[w0rms.dll]

Ja już kiedyś swoje zdanie wyraziłem na temat tego beefu Tede 1 Peja 0 i dla mnie nie ma żadnej dyskusji. W swoim beefie w każdym kawałku użył takich argumentów że pejowiec nie ma mu nawet czym odpowiedzięć A kim jest teraz Liroy, niech pogada z Teką to może skręcą razem jakiś kiełbasiany tour

[bUa?]

wodny ciekawe bajki opowiadasz, posluchaj kawalkow tedego i warszawskiego deszczu, a pozniej seplenienia liroya... jak jest takim kozakiem to czemu nie nagral kawalka na tede tylko jakis durny filmik, w ktorym tylko go obraza?

Liroya szanuje tylko dlatego, ze nie pierdzieli sie w swoich kawalkach i mowi co mu na sercu lezy

"j**ać Mi się chce godzinami
j**ac Mi się chce też nocami
j**ać Mi się chce ciągle całymi dniami
j**ać Mi się chce mówiąc między Nami
Kiedy budze się rano j**ać Mi się chce
Kiedy jem śniadanie j**ać Mi się chce
Kiedy ide po ulicy j**ać Mi się chce
Kiedy j**ać Mi się chce to j**ać Mi się chce"

Dziękuje...

Takie ciekawe zjawisko. Liroy sprzedal 500 egzemplarzy swojej 1 plyty - bravko, ale czy zaslużone? wtedy plyty nie byly jeszcze "rozprowadzane" przez internet wiec kto chcial go posluchac musial go kupic. Lecz gdy wydal 2 plyte, kilka lat pozniej, sprzedarz nie przekroczyla nawet 5 tysi. dziwne... podobno taki kozak...

gdyby wtedy kiedy on nagrywal, nagrywal takze tede, moge spokojnie powiedziec, ze sprzedarz plyty tedego doszla by do miliona...

mozesz posluchac tez co na temat tedego mowi sokol dla przykladu. dowiesz sie ciekawych rzeczy no i zapomnialbym! blokersow obejrzyj i sluchaj dobrze co mowia. (peji nie sluchaj bo glupoty same).

Użytkownik bUa? edytował ten post 03 stycznia 2010 - 01:29

[abras]

Ja już kiedyś swoje zdanie wyraziłem na temat tego beefu Tede 1 Peja 0 i dla mnie nie ma żadnej dyskusji. W swoim beefie w każdym kawałku użył takich argumentów że pejowiec nie ma mu nawet czym odpowiedzięć A kim jest teraz Liroy, niech pogada z Teką to może skręcą razem jakiś kiełbasiany tour

Jednak, czymś odpowiedział. Takie cuś znalazłem

[Fajura]

http://www.youtube.c...h?v=Ix4a-PFQRjs



Klip zapowiadajacy nowy krazek rysia "Czarny wrzesien", odpoweidz na TDF'a. Wg. mnie polski rap utrzymuje 5% "raperow" bo reszta to "JP" i "jaram ziolo, ziomal bucha chcesz?". Tede nie znajduje sie w tych 5%, i moja decyzja jest sprzeczna z wormsem

[Ramzi]

Mi tam nie podchodzi ta płyta, czy tam Tedego, czy tam Pei. Fakt, fanie wygląda to i skomponowane jest nieźle, jak nowa płytka OSTR'ego, ale raz na jakiś czas można przesłuchać.