33 odpowiedzi w tym temacie

[paczeK]

Witam,

jako, że teraz ja się będę zajmował La Ligą, proszę o usunięcie, bądź przeniesienie tego tematu do archiwum.



Zapraszam do dyskusji.

//4października 2010
Wczoraj oglądałem spotkanie Realu, z resztą jak zwykle ;p, mówiąc krótki - świetny mecz. Real narzucał rytm przez całe 90', ale nie ma co się cieszyć aż nad to. Deportivo nie wygrało jeszcze w tym sezonie żadnego, a na 40 spotkań na Santiago Bernabeu przegrało 33. Wreszcie Ronaldo strzelił dwie brameki i zamknął usta krytykom. ;p Nie darzę go zbytnio sympatią, jednak w piłkę to grać potrafi, wczoraj zagrał świetny mecz, tak samo jak Di Maria czy jak co kolejkę - Ozil. Za dwa tygodnie mecz z Malagą, która jest w środku tabeli. Przewiduję skromne 2:0.

Real awansował tym sposobem na 3. miejsce, wyprzedzając Barcę, która podobnie jak Real w pierwszej kolejce, zremisowała z Mallorcą. Zaś Valencia idzie jak burza, zgarnia kolejne zwycięstwo i ciągle figuruje na pierwszym miejscu w tabeli. Kolejne spotkanie z Barceloną po prostu trzeba obejrzeć. Czy Valencia straci fotel lider? Czy Barca zdoła wygrać wreszcie w dobrym stylu? Czy kolejny słaby mecz i remis? A może nawet porażka?! Dowiemy się w przyszły weekeend.

[Fikus]

wiele bym oddał, żeby FCB nie wygrało znów La Liga - nienawidzę Messiego, jego pieprzony egoizm, raz na sto wypadków rozejrzy się dookoła gdzie jest partner, a tak to ciągle sam sam sam sam sam! Jest dobry, ale nawet CR7 podaje dużo więcej niż ten pajac. Zdecydowanie za Realem jestem, Jose poprowadzi do triumfu tą ekipe, oby nie tylko na krajowym podwórku

Co do Valencii, poważne straty przed sezonem, łatanie dziur takie prowizoryczne bardzo, ale póki co wypala wszystko. Wg mnie spokojnie na 3. miejsce ich stać, niestety dwa zespoły są poza zasięgiem i to jest fakt. Wcześniej czy później wyklaruje się sytuacja w czubie tabeli:

1.Real
2.FCB
3.Valencia

gj paczeK, za***ista robota, oby tak dalej

Użytkownik Fikus edytował ten post 04 października 2010 - 07:02

[rapol]

pamiętajcie tez o Villarreal, jeśli będą tak grac jak teraz to walka o miejsca 3-4 może byc ciekawa z odwiecznym rywalem Valencia

[paczeK]

Proszę o edit 1st posta i usunięcie tego, gdyż nie mam takiej władzy... ;x

[jinxeq]

Trochę zapomniana liga przez was więc przypomnę wam, że jeszcze istnieje.
Tak wygląda aktualna tabela La Ligi http://bildr.no/view/833921



Co myślicie o walce o mistrzostwo? Ligę wygra Barca czy real a może ktoś inny?

Użytkownik Amciek edytował ten post 28 lutego 2011 - 06:55
wstawilem img na prosbe

[Fikus]

wszystko wskazuje na to, ze FCB już po kryzysie, a Real w trakcie ;/ niestety znów nuda i Sressi będzie triumfował ;/

[Infinity]

niestety wygra Barca, Real zremisował za dużo spotkań, jak np ostatnio z Deportivo. Nawet jakby Real wygrał z Barcą u siebie to będzie miał 4pkt straty. A przy takiej grze Realu i Barcy nie zdarzy tego odrobić. Jedyne co zostało Realowi to LM i CopaDelRey w którym spotka się z Barceloną 20 kwietnia.

[Titallmighty]

wiele bym oddał, żeby FCB nie wygrało znów La Liga - nienawidzę Messiego, jego pieprzony egoizm, raz na sto wypadków rozejrzy się dookoła gdzie jest partner, a tak to ciągle sam sam sam sam sam! Jest dobry, ale nawet CR7 podaje dużo więcej niż ten pajac. Zdecydowanie za Realem jestem, Jose poprowadzi do triumfu tą ekipe, oby nie tylko na krajowym podwórku

Co do Valencii, poważne straty przed sezonem, łatanie dziur takie prowizoryczne bardzo, ale póki co wypala wszystko. Wg mnie spokojnie na 3. miejsce ich stać, niestety dwa zespoły są poza zasięgiem i to jest fakt. Wcześniej czy później wyklaruje się sytuacja w czubie tabeli:

1.Real
2.FCB
3.Valencia

gj paczeK, za***ista robota, oby tak dalej

Kamil chyba cie sie cos pomylilo:D


Barca gra najlepszą pilke na swiecie, najbardziej zespolowo i bez dwoch zdan jednym z filarow druzyny jest MESSI;)

zobacz sobie na bramki jakie zdobywa i ile ma asyst, bo prowadzi w klasyfikacji strzelcow i asystentow!

A Real? hmmm jestem kibicem BARCY ale szanuje rywala!

i jestem za tym, zeby Real nauczyl sie wprowadzac wychowankow do 1 druzyny, a nie sciagac zawodnikow za grube miliony(same gwiazdy ktore pozniej nic nie grają)

Sam CR7 ma duzy talent, ale zbytnio sie rozglasza po mediach!

pozdrowionka
VISCA EL BARCA

[abras]

No słabo troche, że Barca mistrza będzie miała, chociaż może Real jeszcze tego mistrza jakoś wyciągnie, ale będzie strasznie ciężko. Wierzę , że w następnym sezonie dzięki pracy Mourinho mistrzostwo wróci tam gdzie jego miejsce, czyli do Madrytu!

Ciekawie może się zapowiadać walka o ligę Europejską.
A tabela końcowa
1. Barcelona (niestety)
2. Real
3. Valencia

7 pkt to jednak dużo do odrobienia

[will]

Barca gra najlepszą pilke na swiecie, najbardziej zespolowo i bez dwoch zdan jednym z filarow druzyny jest MESSI;)

zobacz sobie na bramki jakie zdobywa i ile ma asyst, bo prowadzi w klasyfikacji strzelcow i asystentow!

+1 ;]
nie ma lepiej grającej drużyny, Arsenal pokazał, że można z nimi wygrać ale w barcelonie może być już pogrom barcy. z realem grali jak z trzecioligowcami, klepali sobie piłkę pod polem karnym realu. choć fajtery i tak napiszą, że barca gra do d*py, że messi to ciota, która gra sama itd

[abras]

Ta pogrom Barcy może być u siebie, ale również tak samo dobrze Szczęsny i spółka mogą ich zatrzymać, a to by było coś pięknego

[Infinity]

Real wszystkie mecze u siebie wygrał, nawet żadnego nie zremisował. No ale wiadomo, że Barca może to zmienić. Jestem sercem za Realem, ale niestety gra on dużo gorzej od Barcy. Brak jakiejś koncepcji, dużo akcji zatrzymuje się na obronie, jak ktoś oglądał ostatni mecz z Deportivo to wie o co chodzi.

Jeżeli chodzi o Gran Derby, to Real przegrał ten mecz w szatni, presja i atmosfera CampNou przeważyła. W Madrycie może być już zupełnie inaczej......oby. Jeżeli chodzi o LM to trzymam kciuki za Arsenal, Barca gra najładniejszą piłke (trzeba im to przyznać), ale wierzę, że waleczne serca młokosów z Arsenalu będą zwycięskie należy im się to....

[Titallmighty]

Visca El BARCA:)

no LM zapowiada sie ciekawie, Barca zlekcewazyla przeciwnika w drugiej polowie, bo mieli kilka setek i jakos nie chcieli wygrac;/

Arsenal to najladniej grajaca druzyna na wyspach, wiec rewanz bedzie ciekawy(choc po ostatniej wpadce, kto wie jak sie skonczy)

co do Gran Derbi to ten mecz, ma dla Barcy najwieksze znaczenie w sezonie;] (no i jeszcze Copa del Rey)

Bo kibice mogą wybaczyc porazke w LM, ale nie z Realem, w ostatecznym rozrachunku i tak bedą patrzyc na osiagniecia jednej i drugiej druzyny podczas sezonu;)

Pozatym sądze, ze kibice powinni docenic piękno gry(nie mowie tylko o Barcie), zeby docenic dobry mecz i zalozenia taktyczne!

Pozdrawiam wiernych Kibicow!

[Fikus]

nic nie poradzę, że tak bardzo nie znoszę FCB. Przeginają trochę z filozofią, żeby grać wszystko na Messiego, aby ten napykał sobie bramek i był rekordzistą. Villa nawet wspominał o tym, że nie do końca mu się to podoba, ale szefowie go jakoś tam ogarnęli ($$?).

grają ładnie, ale to powód, że muszę im kibicować? jak widzę sezonowych kibiców Barcy, że nagle zaczęli grać to nagle wszyscy ich kochają i rzucają puste slogany Visca El Barca, to mi się odechciewa. Oczywiście nikt do tego nie przyzna się i mówi, że wiernie śledzi od najmłodszych lat, ale tak w większości przypadków nie jest, bo mało kto wymieni skład z lat 90. .

W LM mają łatwiej bo Robina raczej braknie, a Chamakh to nie jest taka klasa jak kadrowicz Oranje, niestety ;/

[will]

grają ładnie, ale to powód, że muszę im kibicować? jak widzę sezonowych kibiców Barcy, że nagle zaczęli grać to nagle wszyscy ich kochają i rzucają puste slogany Visca El Barca, to mi się odechciewa. Oczywiście nikt do tego nie przyzna się i mówi, że wiernie śledzi od najmłodszych lat, ale tak w większości przypadków nie jest, bo mało kto wymieni skład z lat 90. .

przecież to samo było za najlepszych czasów realu, jak real wygrywał to wszyscy wierni kibice, zaczął grać do d*py to sie na barce przerzucili, barca kiedyś skończy to pójdą gdzieś indziej, można nie lubić barcelony za np styl gry jak wymieniłeś ale mnie śmieszą ludzie, którzy jej tak nienawidzą bo ma kibiców sezonowców... przecież to nie ich wina

[wodny]

Arsenal to najladniej grajaca druzyna na wyspach, wiec rewanz bedzie ciekawy(choc po ostatniej wpadce, kto wie jak sie skonczy)

Na wyspach króluje nikt inny tylko MANCHESTER UNITED!!!


Glory Glory Man United
We're the boys in Red and we're on our way to Wem-ber-ly.

Barca moze i gra dobrą piłkę jednak ta otoczka, którą zrobiły wokół niej media, zaczyna dużą grupę kibiców przyprawiac o mdlości... Wszedzie gdzie nie spojrzysz na sportowe newsy tam tytuly artykulow "WIELKA BARCA" albo Messi, ktorego zaczynaja porownywac do Boga. Co za duzo to nie zdrowo. Zaczyna to nudzic ludzi, stad ich negatywne emocje w stosunku do Barcelony.

Użytkownik wodny edytował ten post 01 marca 2011 - 03:05

[Titallmighty]

Ale Arsenal ma jeden z najmlodszych zespolow(nawet chyba na swiecie).

Nie mają takiej kadry jak MU ale grają tym co mają, szkolą, sprzedają i znow szkolą

choc Wenger troche malo ludzi ma z Anglii:D (bo tam sami francuzi i wogole kolebka:D)

cos ala druzyny we Francji, gdzie same araby i czarni z afryki:D, tania sila robocza:)

choc umiejetnosci i ciaglego rozwoju nie mozna im odmowic, w odroznieniu od ekstraklasy w polsce:d

a premiership? hmmm bez osiagniec na europejskim folwarku. Nawet rosyjskie druzyny je bily w pucharze UEFA

choc przyjemnie sie oglada w TV

[Fikus]

a premiership? hmmm bez osiagniec na europejskim folwarku. Nawet rosyjskie druzyny je bily w pucharze UEFA

my inne rozgrywki ogladamy czy co?

w ciagu ostatnich 6 sezonow był tylko jeden finał bez angielskiej drużyny (mówiąc o LM of kors, ale to uznaje jako europejski folwark). Nie licząc roku 2008 gdzie w półfinale były 3 angielskie drużyny, a wg Ciebie to jest brak osiągnięć premiership??

[Bodziuuuu]

Dokladnie, kluby angielskie sa od kilku dobrych lat w czołówce, a teraz "wypłynął" Tottenham.
Ja jestem za Realem, bo po prostu kibicuje tej druzynie od dziecka. Byl moment gdy ogladalem Barcelone, ale to tylko dla Ronaldinho, który jest dla mnie mistrzem i koniec. Messiego nie lubie, C ronaldo w sumie też, ale skoro gra w Realu i strzela tyle bramek dla drużyny, za która jestem w sumie od 7 roku życia to nie moge powiedzieć o nim złego słowa. Real jest w trudnej sytuacji jeśli chodzi o la lige, ale wierze, że dadzą rade. Obie drużyny złapały zadyszke, Arsenal to wykorzystał, sporting w lidze również. Barcelona jest jak najbardziej do ogrania i to nie podlega jakiejkolwiek dyskusji, zresztą już Inter w tamtym roku wyeliminował barce z LM. Ogromnym problemem w Realu jest skutecznosc, co pokazal ostatni mecz z deportivo. Nie wiem co ma zrobić Benzema czy Adebayor zeby strzelic gola, chyba wbiec z pilka do bramki. Druzynie z madrytu brakuje skutecznego napastnika.

Użytkownik Bodziuuuu edytował ten post 01 marca 2011 - 08:02

[Fikus]

Nie wiem co ma zrobić Benzema czy Adebayor zeby strzelic gola, chyba wbiec z pilka do bramki. Druzynie z madrytu brakuje skutecznego napastnika.

dokładnie, brakuje zawodnika o charakterystyce typu Morientes, Raul, V.Nistelrooy, Inzaghi, Larsson - królowie pola karnego.

Niby Higuain tak wysoko ceniony, ale jak nie zepsuje 3 setek w meczu to nie jest sobą. Wiadomo, że ma przebłyski, ale na taką drużynę trzeba strzelać regularnie...