Moje typy z elo rapsów:
1. Green - Kryptonim monolog
2. HIFI Banda - 23:55
3. Słoń & Mikser - Demonologia
4. Flint - Czarny charakter
5. Pih - Dowód rzeczowy nr 1
I może napisać dlaczego tak nie inaczej. Dałem Greena na 1, bo płyta z fajnymi bitami, kawałki króciutkie - przez to jest większe pie... uderzenie ;x Teksty mega konkretne i w ogóle ;P HIFI na 2, bo na zajawce, nie ma opcji, żeby się tym nie jarać Demonologię wszyscy znają, fajne bragga, a no i Słonik przedstawił życie, które mało kto zna. Flint fajny debiut, oby tak dalej. A Pih parę fajnych numerów. I to chyba w sumie jedne z nielicznych płyt, które są w miarę ok jeszcze.
Pozdro ;p
Użytkownik Boko edytował ten post 06 lutego 2011 - 12:59