Skocz do zawartości


Michał Webber Oszust Rurański

Rejestracja: 15 gru 2008
Poza forum Ostatnio: Informacja prywatna
**---

Moje posty

W temacie: Strychnina Studio

26 marca 2009 - 01:05

Wiem o tym palacz :( a najgorsze jak wejdziesz już w jedno kłamstwo to potem trudno jest się z tego wyciągnąć.
To co mi pozostaje.. Przeprosić. I to moje ostatnie słowo na Tawernie. Nie mogę was prosić o złagodzenie kary :( zrobicie jak uważacie. :( Ja już mam dość tego wszystkiego ... Jestem głupim debilem, wiem.

Ave Tawerna. Miło było was poznać panowie. Cześć. :(

Poczekam jeszcze tylko aż mi zepsujecie życie do końca i jakąś decyzję będzie trzeba podjąć. Albo się poprawić albo skończyć z tym. Życzę powodzenia, Bye.

Już jedną karę mam na Google. I tak nie zamierzam się już nigdy bawić w żadne internetowe zabawy. Czekam na kolejne :(

W temacie: Strychnina Studio

26 marca 2009 - 12:55

Wiem co zrobiłem i żałuję bardzo. Nie wierzcie sobie ale tak! Proszę was żeby ta sprawa została zamknięta między nami, prosze! :(((

Śmiać się? Z czego? Z mojej głupoty i debilizmu? Owszem, można. Na pewno nie z tego jacy jesteście. Wiem, jak to wygląda. Przyszedł, zepsuł i trzeba go ud***ć. Ale bardzo proszę, niech to będzie coś łagodnego :((

Przepraszam :(

W temacie: Strychnina Studio

26 marca 2009 - 12:50

Nie mówię o żadnym budowaniu zaufania bo to by na prawdę śmieszne było. I co Ci da zemsta? :( Przepraszam bo czuję, że muszę - proszę, nie wkopujcie mnie jeszcze głębiej. Przyznaję się do winy, zrobiłem coś strasznie głupiego ale takie coś może nauczyć szczególnie, że na prawdę boję się tego co wyniknie.

Czy Wy w dzieciństwie nie robiliście żadnych głupot? :( i czy kończyły się one tak jak chcecie mi to zaoferować? Proszę was bardzo! Zlitujcie się chociaż ten jeden raz!

Edit: Nie mam zamiaru was przekupić ale jestem coś winien w rozwój. :(

W temacie: Strychnina Studio

26 marca 2009 - 12:37

Czym jesteś nieusatysfakcjonowany?

Słowami nie tak łatwo więcej powiedzieć, przykro mi bardzo i życzę żebyście nie trafili już nigdy na żadnego gnoja. Co więcej mam dodać skoro wszystko wyczuliście? Oczywiście czuję się zobowiązany i jakąś, niewielką sumę ale wyślę na TT. I mam nadzieje, że coś z tego wyjdzie dalej...

Zaufania nie trudno odbudować, szczególnie, że już raz podpadłem i wiem, że teraz również nie wierzycie pewnie w żadne moje słowo.

Czy ta "pozostała część" kary jest konieczna? Mimo tego co zrobiłem nie możemy dojść do jakiegoś porozumienia? Gdzie Wy będziecie zadowoleni, a ja będę mógł odetchnąć? :(

W temacie: Strychnina Studio

26 marca 2009 - 12:26

Może dlatego, że nawet głupi dzieciak też się może czegoś nauczyć? :X :(