Napisano 23 czerwca 2010 - 06:57
@ Conan
Bylo jasno powiedziane mlodszemu -nie rob i nie wlaczaj zadnego TDMa dopoki nikt z nich ze mna nie pogada i nie powie dlaczego chce taki serwer, kto bedzie grac i jaki jest plan. To samo zapytal się Kornik i to samo mu powiedzialem
Powiedzieli mi zebym wlazl na TSa, Odparlem jednemu i drugiemu ze mam robote, konczylem jakies pierdoly i ganialem klienta ktory wisi naprawde ciezkie pieniadze. Nie, nie 500zl. Nie mam w tedy czasu na jakies tsy i inne pierdoly.
Dzieki temu ze cala konfiguracja byla redi juz kiedys, szatan nie mial za wiele roboty - mimo tego nie mial prawa mi się sprzeciwić. Serwer tdm byl kiedys, nie bylo go pare mcy znow i nic by się nie stało jakby wszyscy poczekali ten jeden dzien, dogadali się i zrobili to porządnie.
Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze jezeli komus nie zalezy na tyle aby mnie zlapac bez posrednikow (szatan czy kornik) badz tez napisac glupiego posta na forum, zadeklarowac się to gra jest srednio warta swieczki.
Zgadzając sie na takie widzimisie bedziemy wtedy stawiac codziennie inne serwery i latac tylko na kazde czyjes zawolanie. Mam nadzieje ze mnie rozumiecie.
Jezeli chce się cos od nas to nie ma problemu naprawdę, ale trzeba tez dac cos od siebie.
Szatan zrobil specjalnie na przekór i na zlosc (o czym poinformowal zebranych na TS), zapytany dlaczego to zrobil strzelil durnym tekstem, spieprzyl z XF i dalej sobie grac..
Nie mialem innego wyjscia jak pozmieniac hasla, skillowac mu sesje i wypieprzyc serwer.
Sorry, ale porządek musi byc - brat nie brat na serwerach panuja jakies zasady.
Od razu jakos udalo się wam zebrac, napisac, zadeklarowac się i zobaczcie ze wyglada to nieco inaczej.
Odnosnie szatana - wszystko co mogl to se sam pozdejmowal, ja go nigdzie nie wyrzucalem.
Przykro mi jest z tego powodu gdyz byl jedna z niewielu osob ktorym moglem tu w pelni zaufac, wyjezdzam teraz na dluzej za granicę (ale zalatwiam tam se net - musze popracowac czasem - uroki wlasnej firmy)i tez chcialemmu wszystko powierzyc. Mial wszedzie najwiekszy dostep ze wszystkich na wypadek jakby cos mi sie stalo (tfu tfu), mnie nie bylo badz dlatego ze mu po prostu ufalem, bedac u mnie moglem go poinstruowac co i jak, wiec wiedzialem tez ze nie spieprzy.
Liczę na to ze pojdzie po rozum do glowy i przestanie sie foszyc i wroci.
To by było na tyle...
..."Umiesz liczyć - licz na siebie"...
Head Admin @ Tawerna-cs.org