Skocz do zawartości


Zdjęcie

RZUCAMY PALENIE !


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
47 odpowiedzi w tym temacie

#21 Zwierzak

Zwierzak

    Chorąży

  • Oldie
  • PipPipPipPipPip
  • 498 postów
  • Ską…d:Kraków

Napisano 07 marca 2011 - 02:59

Infinity jak mówiłem wyżej głodnemu chleb na myśli, nie bój żaby większość tu chyba tolerancyjnych ludzi jest, a jak nie to perm i co tam :P

@Cappo mam nadzieję, że to nie jest "miłość na własną rękę" xD
  • 0

#22 bOOrczymOOcha :F

bOOrczymOOcha :F

    Kapral

  • Recruit
  • PipPip
  • 73 postów

Napisano 07 marca 2011 - 03:32

Infinity hmm, tu się troszkę nie zgodzę, że rzucenie palenia, to nie powód do dumy. Jest to powód i to nie lada, ale dla nas palaczy i naprawdę osoba niepaląca, tego nie zrozumie. I to fakt, że po prostu dorównujemy do poziomu nieplących, ale bogatsi o inne doświadczenia i z innym pojmowaniem wolności uzyskanej, po rozstaniu się z nałogiem. Natomiast tu nie chodzi o to, że ktoś jest fajny, lepszy od kogoś bo rzucił palenie, po co zaczynał palić etc... Nie, zacząć palić jest bardzo łatwo, wpadamy w nałóg i peszek no... Ciężko jest nad tym zapanować i po latach, potrzeba pewnej dojrzałości i odwagi, żeby zdecydować się rzucić, palacze wiedzą co mówię pewnie, bo ja dopiero zaczynam, ale boję się jeszcze jak to będzie na piwku, jakiejś imprezie... bez papierosa :blink: i nie chodzi o zatruwanie siebie, kasę, smrodek etc.. tylko żeby się uwolnić z tego nałogu i żyć jak niepalący i cieszyć się, że nie rządzą nami fajki, że nie muszę co chwilę wychodzić na papierosa i szukać popielniczek i nie myśleć tylko o tym gdzie by tu zapalić, albo za ile kończy się pracę, zajęcia, lekcje czy cokolwiek... taka głupota po prostu. Byliśmy głupi, że w ogóle zaczęliśmy, ale także zmądrzeliśmy, jeśli rzucamy :)




Cappo, może nie możesz spać bo głodny jesteś po prostu hehe? no i w paleniu mam niestety dłuższy staż, nawet nie pamiętam kiedy tak na dobre zaczęłam, ale to już jakieś 9-10 lat :unsure:




a Amciek, przy takiej wizualizacji na pewno musi być Ci przyjemnie palić :rolleyes:

a książkę czytam, jutro zdam sprawozdanie z wrażeń hehe



Użytkownik bOOrczymOOcha :F edytował ten post 07 marca 2011 - 03:34

  • 0

#23 B@rtAS

B@rtAS

    Sierżant

  • Oldie
  • PipPipPipPip
  • 331 postów
  • Ską…d:Mrągowo

Napisano 07 marca 2011 - 06:50

Powodzenia Wam życzę! A poza tym, dobra sprawa zastąpić sobie papierosa czymś innym, wcinajcie Landrynki miętowe, jakieś mocne, wtedy gdy Wam chce sie palić i wgl. wcinajcie, pomaga, zresztą wiekszosc tych preparatów do rzucenia fajek są na bazie miety, wiec coś w tym chyba jednak jest:) a Wujo rzucił, palił ponad 30 lat, więc i Wy też dacie radę :)
  • 0
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#24 Infinity

Infinity

    Plutonowy

  • Oldie
  • PipPipPip
  • 103 postów
  • Ską…d:z respa

Napisano 07 marca 2011 - 08:10

Infinity hmm, tu się troszkę nie zgodzę, że rzucenie palenia, to nie powód do dumy. Jest to powód i to nie lada, ale dla nas palaczy i naprawdę osoba niepaląca, tego nie zrozumie. I to fakt, że po prostu dorównujemy do poziomu nieplących, ale bogatsi o inne doświadczenia i z innym pojmowaniem wolności uzyskanej, po rozstaniu się z nałogiem. Natomiast tu nie chodzi o to, że ktoś jest fajny, lepszy od kogoś bo rzucił palenie, po co zaczynał palić etc... Nie, zacząć palić jest bardzo łatwo, wpadamy w nałóg i peszek no... Ciężko jest nad tym zapanować i po latach, potrzeba pewnej dojrzałości i odwagi, żeby zdecydować się rzucić, palacze wiedzą co mówię pewnie, bo ja dopiero zaczynam, ale boję się jeszcze

ok każdy ma swoje zdanie :) życzę powodzenia w rzucaniu palenia :)

Infinity jak mówiłem wyżej głodnemu chleb na myśli, nie bój żaby większość tu chyba tolerancyjnych ludzi jest, a jak nie to perm i co tam :P

spokojnie wole płeć przeciwną :) nawet jakbyś stanął cały wydepilowany przede mną i wysmarowany olejkiem to bym Cie nie ruszył :P
  • 0
Dołączona grafika www.hattrick.org

#25 bOOrczymOOcha :F

bOOrczymOOcha :F

    Kapral

  • Recruit
  • PipPip
  • 73 postów

Napisano 07 marca 2011 - 08:17

miałam napisać wrażenia po książce :-) tak więc...




Pav, jesteś wielki! Normalnie świetna ta książka, jeszcze wczoraj myślałam, że rzucenie palenia to strasznie długa, masochistyczna udręka, gdzie cierpimy i walczymy ze swoim nałogiem w strasznych męczarniach :blink:

TERAZ SIĘ CIESZĘ !! huehue - jak głupia, rzuciłam palenie, dobrze mi z tym i naprawdę się już nie boję tym rzucić i przekonałam się o słuszności tej decyzji i normalnie świetnie - wiem, że tam mogę jeszcze czasem zastęsknić za nałogiem, ale wszystko z czasem, będę sobie wtłaczać do mózgu nowy sposób rozumowania :P, mimo wszystko, w porównaniu do przed, a po przeczytaniu, jestem po prostu dużo lepiej umotywowana i bardziej optymistycznie na to wszystko patrzę i naprawdę POLECAM :rolleyes: Ja zabrałam się za czytanie z pozytywnym nastawieniem, chcę skończyć z paleniem i po prostu każda pomoc się przyda. Te niektóre instrukcje może brzmią najpierw banalnie, ale może rzeczywiście jest to takie banalne :P




Także dziękuje Pav, naprawdę pomogłeś :)




Cappo jeśli tam dalej tęsknisz za papieroskiem, to zachęcam do przeczytania, na pewno nic nie zaszkodzi, a jeśli choć trochę zmieni to podejście na bardziej pozytywne, to chyba warto ;-) no i ogólnie wszystkim palaczom i rzucającym polecam :)




Miłego dnia bez papieroska! :D


  • 0

#26 Titallmighty

Titallmighty

    Botek

  • Oldie
  • PipPipPipPipPip
  • 530 postów
  • Skype:krzysiekhandy
  • Ską…d:Kęty

Napisano 07 marca 2011 - 09:50

RZUCAMY PALENIE! - rzucaj z nami! :P




tak tak, cappo już rzucił ponad tydz temu chyba tak? ja juz 2gi dzień - masakra, ale daje radę... no i może palacze(bo wiem, że się tu chowają po kątach :angry:) ktoś jeszcze do nas dołączy? a może już ktoś rzucił dawno i nas troszke zmotywuje i wspomoże dobrą radą? ja póki co chodze jak z adhd i wcinam orzeszki, jabłka, etc :blink: , no ale ile można się truć tak bez sensu :unsure:




niezdecydowanych do rozstania się z papieroskiem i smrodkiem, też zachęcam do dyskusji :rolleyes:



A ja polecam sliną wolę i patrzenie w przyszlosc, ze nie trzeba cherlac o poranku i mozna w wiele rzeczy zainwestowac!


kilku znajomych rzucalo palenie(z roznym skutkiem), ale kolega np. bral jakies tam tabsy i wogole czytal jakies poradniki a i tak nie rzucil.

dopiero jak sam postanowil, bez zadnych dopalaczy(a palil z 15lat) to mu sie udalo.i sam mowi o ile lepiej sie czuje.

tylko trzeba znalesc inny sposob na rozladowanie stresu(polecam sex:D) i czasami w trudnych chwilach, unikanie towarzystwa palaczy:)

pozdrawiam i trzymam kciuki za was;)


  • 0

#27 Infinity

Infinity

    Plutonowy

  • Oldie
  • PipPipPip
  • 103 postów
  • Ską…d:z respa

Napisano 07 marca 2011 - 09:53

jak rozmawiałem z kilkoma osobami na ten temat to wg nich żadne tabletki i rzucanie papierosów przez ograniczanie, że pali się coraz mniej itd..................NIE DZIAŁA. Po prostu trzeba powiedzieć sobie pewnego dnia "dość" i przestać palić w ogóle
  • 0
Dołączona grafika www.hattrick.org

#28 mirage

mirage

    Chorąży

  • Member
  • PipPipPipPipPip
  • 438 postów
  • Ską…d:Łódź

Napisano 07 marca 2011 - 12:26

hahahhaha zgadzam sie :D Ograniczanie fajek nic nie daje, tabletek nigdy nie bralem bo wolalem sobie kupic paczke fajek niz tabletki ^^
Mysle, ze tak ja powiedzial Infinity trzeba powiedziec "dość" ale ja tak nie potrafie ;] Mialem kilka prob ale najgorzej zawsze jest w towarzystwie kiedy ktos zaczyana palic a nie daj boze zaczyna Cie czestowac... To juz jest masakra ;D
POWODZENIA !
  • 0
Dołączona grafika

#29 Fikus

Fikus

    Pułkownik

  • Oldie
  • PipPipPipPipPipPipPipPipPip
  • 3 378 postów
  • Ską…d:Częstochowa

Napisano 07 marca 2011 - 03:36

taa te plastry, tabletki itp może mają minimalny wpływ na to, że nie chce Wam się palić - bardziej działa to na podświadomość, że macie wsparcie medykamentu. SILNA WOLA to podstawa. Paliłem jak chodziłem do gimnazjum, ale zacząłem trenować piłke później to zupełnie nie po drodze mi było jedno z drugim i po prostu odstawiłem. Fatalna sprawa truć się, nie fajnie pachnieć i do tego opróżniać portfel na coś takiego.... Ja np. mam na swój sposób dystans do osób palących i dziewczyna od której poczułbym niemiły zapaszek tytoniu raczej miałaby dużo mniejsze szanse u mnie i 'odrzucałoby' mnie to od Niej :)
  • 0
Dołączona grafika

#30 Amciek

Amciek

    Chorąży

  • Oldie
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2 440 postów
  • Ską…d:zza NATu

Napisano 07 marca 2011 - 03:49

ano ;)


Dołączona grafika
  • 1
kiedyś wróce
_________________________________

DA BEST SYGNATURA EVAA
Dołączona grafika

#31 bOOrczymOOcha :F

bOOrczymOOcha :F

    Kapral

  • Recruit
  • PipPip
  • 73 postów

Napisano 07 marca 2011 - 07:55

no na szczęscie juz 3 dzień nie jestem popielniczka :P i fajnie się do tego nastawiłam, są tam chwile, że kwik i rozpacz, ale rach ciach sobie je wybijam z mOOzdzka i daje radę i cieszy mnie to :)

i uważam, że ważniejsza od SILNEJ WOLI jest MOTYWACJA I NASTAWIENIE ! po przeczytaniu tamtej książki, próbującej zmienić nasze nastawienie (którą czytałam bo chciałam zmienić i chcę zmienić to nastawienie całe do palenia) jest dużo łatwiej i jeśli chcemy rzucić palenie dla samych siebie, bo mamy tego dość, bo to nam nic nie daje, to się z tego cieszymy i nawet mały głód jest jedynie skutkiem ubocznym, z którym umiemy sobie poradzić :) sama silna wola nie wystarczy, bo jeśli nie zmienimy naszego toku rozumowania i podejścia, na temat papierosów, to pomimo wytrwałości, wiecznego poświęcenia, bo nie mogę się cieszyć, napalić papierosem, kawa bez papierosa jest okropna... co ja zrobię przy piwie i paradoksalnym uczuciu, że straciło się coś, co nam choć trochę pomagało w stresie czy pozwalało się odprężyć, nie ma mowy o cieszeniu się tym, że się nie pali, zostanie nam smutek po papierosach i podświadomie, zawsze będziemy ich chcieli (nawet nie paląc), a tymczasem można się uwolnić kompletnie, nie myśleć o tym i cieszyć się i to jest właśnie cel i ideał, do którego dążę :rolleyes: żeby tak rzucić raz NA ZAWSZE, ech... jakoś to sobie może wklepiemy do łepetyn pustych B)


  • 0

#32 Amciek

Amciek

    Chorąży

  • Oldie
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2 440 postów
  • Ską…d:zza NATu

Napisano 31 marca 2011 - 03:07

i jak postępy?
  • 0
kiedyś wróce
_________________________________

DA BEST SYGNATURA EVAA
Dołączona grafika

#33 will

will

    Pułkownik

  • Vip
  • PipPipPipPipPipPipPipPipPip
  • 3 190 postów
  • Skype:wilu_z_mw
  • Ską…d:Tarnów

Napisano 31 marca 2011 - 04:15

i jak postępy?

no mi idzie świetnie. nie pale nałogowo już 21 lat i jakoś sie jeszcze trzymam!
  • 0
moja wladza minela, to czeba potrolowac troszQ <3 :E
Dołączona grafika

Spoiler

#34 Owi

Owi

    Administrator

  • Head Admin
  • PipPipPipPipPipPipPipPipPipPip
  • 6 326 postów
  • Ską…d:Białystok

Napisano 31 marca 2011 - 04:17

no ja juz prawie 27, ale czasem mysle ze nie wytrzymam
  • 0
Dołączona grafika

..."Umiesz liczyć - licz na siebie"...
Head Admin @ Tawerna-cs.org

#35 bOOrczymOOcha :F

bOOrczymOOcha :F

    Kapral

  • Recruit
  • PipPip
  • 73 postów

Napisano 31 marca 2011 - 05:33

no jakie dowcipnisie :angry:




ja nie palę już ponad 3 tyg (w sob 4 będą) i jest fajnie :rolleyes: do kawusi czasem jeszcze zatęsknie, ale w sumie to luzik B)

Użytkownik bOOrczymOOcha :F edytował ten post 31 marca 2011 - 05:33

  • 0

#36 Fauler

Fauler

    Kapral

  • Member
  • PipPip
  • 78 postów
  • Ską…d:Szczecinek

Napisano 31 marca 2011 - 07:31

Ja w niedziele stuknę 4 tyg. bez fajki :P. Ja tęsknię ale przy piwku, kawa też rzuciłem.
  • 0

#37 bOOrczymOOcha :F

bOOrczymOOcha :F

    Kapral

  • Recruit
  • PipPip
  • 73 postów

Napisano 31 marca 2011 - 08:10

uoo, Fauler, nic się nie chwaliłeś, ja myślałam, że dalej kopcisz po chorobie już, bo nic nie pisałeś
  • 0

#38 wodny

wodny

    Chorąży

  • Oldie
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2 426 postów
  • Ską…d:Warszawa

Napisano 31 marca 2011 - 08:48

Jak Wy mogliscie to palic, ja nie wiem, gardła Was nie bolały od tego? Kiedys po pijaku sie zaciagnalem, to byl moj pierwszy i ostatni raz, to myslalem ze gardlo, pluca, zoladek i jelita wypluje przez kaszel ;O. To nie jest wcale przyjemne to dlaczego tak uzaleznia czlowieka?

Dołączona grafika

Użytkownik wodny edytował ten post 31 marca 2011 - 08:48

  • 0
"Każde królestwo rozdarte wewnętrznie pustoszeje a skłócone domy upadają"

#39 sk z3ro

sk z3ro

    Porucznik

  • Moderator
  • PipPipPipPipPipPip
  • 1 042 postów
  • Skype:patrykgs
  • Ską…d:Stawiski

Napisano 31 marca 2011 - 08:49

Wodny a co ma przyjemność do uzależnienia :>?
  • 0
"Nie chcem ale muszem" - Lech Wałęsa

#40 wodny

wodny

    Chorąży

  • Oldie
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2 426 postów
  • Ską…d:Warszawa

Napisano 31 marca 2011 - 08:54

Bo gdyby uzaleznialo po pierwszym spozyciu to by dochody firmy marlboro wzrosly o 100%. Cos czlowiekowi musi sprawiac przyjemnosc zeby brnal w to dalej az wreszcie sie w tym zatraca. Stad moje pytanie, jesli za pierwszym razem gdy czlowiek odpala papierosa i napotyka go nagly napad kaszlu po zaciagnieciu do pluc ponad 100 substancji smolistych co sprawia, ze pozostaje przy tym na wiele lat? :D

Użytkownik wodny edytował ten post 31 marca 2011 - 08:55

  • 0
"Każde królestwo rozdarte wewnętrznie pustoszeje a skłócone domy upadają"




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0