69 odpowiedzi w tym temacie

[Boko]

mózg mu mają też amputować pewnie ma drobne złamania a gazety już durnoty piszą żeby szum zrobić a taki boko sierotka w to wierzy
a co do wypowiedzi Plaja to kubica często jezdził w rajdach nawet w sezonie w dłuższych przerwach między wyścigami więc ja tu nic dziwnego nie widze w szczególności, że do rozpoczęcia jeszcze nie tak mało czasu zostało no i kto mógł przewidzieć, że mu się takie cuś stanie? uwielbia chłop jeździć i nie może na d*pie usiedzieć to szuka czegoś do roboty

stary obrazasz, myslisz ze po co zaznaczylem podobno i dopisalem dwa kolejne zdania?

[wodny]

http://www.sportmedi...incidente.shtml


intubowali go, wiec to drobnym zlamaniem nie mozna nazwac jak mu wpychaja rurke plastikowa do gardla na glebokosc 30 cm do tchawicy

Użytkownik wodny edytował ten post 06 lutego 2011 - 01:20

[plaj]

@will
biorąc pod uwagę, że team przygotowuje pod niego bolid i ładuje grubą kasę we wszelakie testy, to faktycznie jest bardzo normalne, że Kubica naraża się w mało znaczących zawodach. Ciekawe tylko czy mu tego czasu wystarcz na dokurowanie się (nawet jeśli złamanie jest mało poważne ) już nie wspominając, że teraz trawa jedna z najważniejszych partii przygotowania się do sezonu- testy. Jest to durnota z jego strony, żaden poważny chcący osiągnąć cokolwiek w f1 zawodnik, nie pozwoliłby sobie na coś takiego, nie wspominając już o zespole.

[will]

ja nie mówie, że to było mądre posunięcie tylko zaznaczam, że już wcześniej jeżdził w takich durnych rajdach i mnie to nie dziwi, że i teraz jechał. zresztą wiedzieli na co piszą. w tym sezonie od początku na pewno nie wystartuje bo jeśli się potwierdzi to złamanie uda to ma chłopak po zawodach.

[abras]

http://f1.wp.pl/gid,...riazdjecie.html

patrząc na te zdjęcia można powiedzieć, że mimo wszystko Robert miał dużo szczęścia :X

Mam nadzieję, że ten wypadek nie przeszkodzi mu w dalszej karierze w F1 i jeśli nie pod koniec tego sezonu to na pewno w następnym znowu będzie ścigał się na najwyższym poziomie.

Użytkownik abras edytował ten post 08 lutego 2011 - 03:59

[will]

W 2003 roku Polak przeżył samochodową kraksę będąc pasażerem. Pierwsze rokowania były równie dramatyczne. Robert doznał skomplikowanego złamania ramienia i jego kariera wisiała na włosku. Było to w przededniu debiutu Polaka w serii F3.... Po operacji chirurgicznej lekarze rokowali, że rekonwalescencja potrwa co najmniej pół roku. Tymczasem Robert Kubica wrócił po niecałych sześciu tygodniach i wziął udział w wyścigu mając w ramieniu 18 śrub przytrzymujących zrastającą się kość! Wyzwaniem była dla niego sama zmiana biegów, ale Kubica wyścig na torze w Norymberdze wygrał! Całe zdarzenie wspomina jako jeden z najważniejszych momentów w swojej karierze.

myślę, że i tym razem nie będziemy musieli długo czekać

[virnik]

@plaj
Przytoczę wypowiedź jednego typka z forum stuntpoland:
>>Łatwo się mówi, że nie powinien startować w takich imprezach, aby nie ryzykować. Jeden z fotografów od 20 lat pracujący w F1 powiedział nawet, że to "nieodpowiedzialne i głupie". Jeremy McWillimas, były zawodnik 500ccm i MotoGP odpowiedział krótko: "To częste komentarze ludzi, którzy nie rozumieją z jakiej gliny ulepieni są ściganci". <<

Bo przecież jego pasja się nie liczy, najważniejsze żeby NASZ Robert IM pokazał.

[wodny]

Wy tam nadal rozczulacie sie nad Nim, na fejsie powstaja grupy "trzymania kciukow za Roberta", a Kubica juz jutro jedzie sobie na testy bolida...

Użytkownik wodny edytował ten post 08 lutego 2011 - 08:28

[will]

http://sport.onet.pl...,wiadomosc.html fajna sprawa ;]

[mJm]

miły gest motywujący i pocieszający