Very good jokes
#181
Napisano 16 lutego 2011 - 09:57
#182
Napisano 16 lutego 2011 - 10:52
zatrzymuje sie gosciu i mowi wsiadaj.... pokonuje dwiescie metrow iiiiiiiiiiiiiiiiiiii(ostry hampel) i mowi wy***rdalaj, ona: ale co! no wy***rdalaj bo tak Ci z c*py j**ie ze nie idzie wytrzymac:D
kobieta dalej lapie stopa, zatrzymuje sie kolejny gosciu i wsiada, pokonuje 100m iiiiiiiiiiiiiiiii(ostry hampel) i mowi wy***rdalaj, ona: ale dlaczego:D bo tak Ci z c*py j**ie ze nie idzie wytrzymac!
kobieta dalej lapie stopa i zatrzymuje sie kolejny gosciu, ona wsiada i mowi, ale mi strasznie z c*py j**ie! a on: spoko mam taki katar ze nie poczuje:D
gosciu przejezdza 100m iiiiiiiiiiiiiiiiii(znow ostry hampel) i mowi wy***rdalaj, ona: ale dlaczego? on: no wy***rdalaj bo tak Ci z c*py j**ie ze aż mnie w oczy szczypie:D
#183
Napisano 17 lutego 2011 - 12:56
Synek do ojca:
- Tato, tato zrób żeby słoniki biegały
- Nie, słoniki są już zmęczone
- No tato proszę, zrób żeby słoniki biegały
- Nie, słoniki już dzisiaj biegały i są naprawdę zmęczone
- No tato proszę ostatni raz
- No dobra ostatni raz, KOOOMPAAANIAAAA BAAAAACZNOOOOŚĆ!!! MASKI WŁÓÓÓÓŻ!!! BIEGIEM MARSZ!!!
To fathom hell or soar angelic, just take a pinch of psychedelic.
________________________________________________________________
#184
Napisano 18 lutego 2011 - 04:38
A man goes to the doctor... "I'm addicted to Twitter", he says... Doctor says: "I'm sorry, I don't follow you"
Użytkownik Amciek edytował ten post 18 lutego 2011 - 04:38
_________________________________
DA BEST SYGNATURA EVAA
#185
Napisano 28 lutego 2011 - 08:34
- Ej ty niebieski
- Co?
- Ty fiucie.
Policjant robi drugie okrążenie i papuga mówi:
- Ej ty niebieski
- Co?
- Ty fiucie.
Trzecie okrążenie, papuga mówi:
- Ej ty niebieski.
na to policjant:
- JEŻELI POWIESZ TAK JESZCZE RAZ TO CI UTNĘ ŁEB PRZY SAMEJ D*PIE! Papuga się zamknęła. Policjant robi kolejne okrążenie. Papuga mówi:
- Ej ty niebieski
- Co?
- Już ty dobrze wiesz co.
To fathom hell or soar angelic, just take a pinch of psychedelic.
________________________________________________________________
#186
Napisano 01 marca 2011 - 01:55
Jeden mowi do drugiego, Ty patrz jaka tam fajna d*pa siedzi na huśtawce;]
na to drugi, stary żałuj że jej nie widziales dwa lata temu:D
#187
Napisano 01 marca 2011 - 03:37
- Słyszałeś, mają wycofać Viagrę z aptek!
- No to leżymy!
#188
Napisano 22 marca 2011 - 02:30
-Jasiu widziałeś czarne jaja?
-Tak, u murzyna
-Jasiu! Pała!
-Pała też wisiała
Jeździ sobie niemiecka turystka na nartach, wtem się potknęła i wpadła głową w zaspę. Zobaczył ją baca, podszedł i wykorzystując okazję zaczął się do niej dobierać i nagle słyszy:
- Ja gud, ja gud.
Na to on
- Skąd ja ci, kretynko, jagód w zimę wezmę?!
Koniec roku szkolnego, dzieci przyniosły pani wychowawczyni prezenty. Marysia, której mama ma kwiaciarnię, przyniosła pudło. Wychowawczyni potrząsnęła i zapytała:
- Kwiaty?
- Ojej, skąd pani wie...
Kolejny był Marcinek, którego tata ma cukiernię. Wychowawczyni potrząsnęła prezentem i spytała:
- Czekoladki?
- Tak. Jak pani zgadła?
Następny w kolejce był Jasio, którego tata miał sklep monopolowy. Wychowawczyni obejrzała pudełko, lekko przeciekało.
Polizala i spytała:
- Wino?
- Nie...
Polizała jeszcze raz.
- Koniaczek?
- Nie.. Świnka morska...
Polaka Ruska i Niemca złapał Diabeł i mówi:
- Mam dla was trzy zadania:
1) Przejść przez most pod obstrzałem.
2) Przywitać się z niedźwiedziem podając mu rękę (uścisnąć łapę).
3) I zgwałcic bardzo starą i sprytną Indiankę.
Popatrzeli po sobie zdziwieni i postanowili podołac tym zadaniom. Pierwszy poszedl Rusek, lecz udalo mu się dojść tylko do połowy mostu. Drugi poszedł Niemiec, przeszedł most, lecz gdy wszedł do klatki nedźwiedzia, on go wystraszył. Następnie poszedł Polak, przeleciał przez most, wpada do klatki, a tam jak nie zacznie się kotłować, w powietrze wzbiła się kupa kurzu. Ale po jakiejś godzinie z klatki wychodzi zziajany, zdyszany i podrapany Polak i pyta:
- Ty, diabeł, to gdzie jest ta Indianka której mam podać łapę?
#189
Napisano 27 marca 2011 - 02:29
- Widzisz tę maszynę Jasiu?
- Taaak.
- Popatrz, z tej strony wkładasz barana, a z drugiej wychodzą parówki. Rozumiesz?
- Eeeee, nie bardzo.
- No, popatrz.
Ojciec wziął barana wsadził do maszyny, a z drugiej strony wyjechały parówki.
- Teraz rozumiesz?
- Eeeee, no, mmm.
- Do jasnej cho*ery, złap tego barana, taaak, wsadź tego barana, taaaak, a teraz popatrz - z drugiej strony wychodzą parówki, teraz już rozumiesz?!
-Aaaaaaaaa, noooo, tato, a czy jest taka maszyna, w którą wkłada się parówkę, a wychodzi baran?
-Tak, k**wa, twoja matka!
#190
Napisano 20 kwietnia 2011 - 12:42
- Co to jest ten sex?
mOO chcąc uniknąć kłopotliwej odpowiedzi mówi:
- To tak jakby się bOO najadła ogórków i popiła maślanką.
Więc bOO spróbowała jak mówił mOO i dostała rozwolnienia.
W drodze do kościoła tak ją przycisnęło, że już nie mogła wytrzymać, więc załatwiła się w rowie.
Kawałek dalej znowu.
Idąc dalej kolejny raz ją dopadło, więc zaszła się załatwić na pobliską budowę.
W końcu dotarła do kościoła, ale było już niestety po mszy.
Na to ksiądz podchodzi do bOO i pyta:
- bOO co się stało, zawsze byłaś pierwsza, jeszcze przed mszą, a teraz na koniec przychodzisz?
A bOO na to:
- Bo to, proszę księdza, wszystko przez ten sex! Dwa razy w rowie! Raz na budowie! I jeszcze mi się chce!
Użytkownik mOO4bOO edytował ten post 20 kwietnia 2011 - 12:42
#191
Napisano 04 maja 2011 - 10:30
- Nie zjadaaaaj mnie! Jestem złotą rybką i spełniam trzy życzenia.
- Ojoj! To ja w takim razie poproszę...
- Spoko, spoko. Powoli. Jesteś czarny, więc niestety mogę spełnić tylko jedno. Takie zasady, przykro mi.
- To ja bym chciał... To ja bym chciał być biały!
PUF! Patrzy na ręce, patrzy na nogi - wszystko białe, jak Mąka Poznańska. W te pędy biegnie do wioski, wpada do rodzinnego szałasu i już od progu drze się:
- Mamo, mamo, mamo! Patrz, patrz! Jestem biały!!!
- Nie przeszkadzaj mi Mumba. Nie widzisz, że obieram bataty na obiad? Idź do ojca.
Wciąż zaaferowany Murzynek wybiega na zewnątrz i pędzi do swojego murzyńskiego taty krzycząc już z daleka:
- Tatotatotato! Popatrz no tylko! Jestem biały!
- Mumba, do cholery jasnej. Ile razy mam ci powtarzać, że jak ostrzę dzidę na hipopotamy, to masz mi nie przeszkadzać?! Idź se stąd, ale już.
Zrezygnowany i smutny Murzynek powoli odchodzi po piaszczystej drodze. Wsadza ręce w kieszenie swoich starych dresów, kopie leżący nieopodal kamyk i rzuca pod nosem:
- Ku**a... Od pięciu minut jestem biały, a już mnie te Murzyny wpie***lają...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Polak,Niemiec i Rusek jadą na safari.
Po powrocie pytają się:
- Niemiec, co upolowałeś?
- 10 surykatek i 1 bawoła afrykańskiego, a ty?
- Ja zabiłem 2 lwy, 20 surykatek, 5 bawołów afrykańskich i 1 żyrafę. A Ty Polaku co upolowałeś?
- 50 surykatek, 5 lwów i 9 nokilli.
- Co to?
- Takie czarne, wyma***e rękami i wrzeszczy:"no kill,no kill."
#192
Napisano 02 lipca 2011 - 02:12
- Mąż mnie bije! Nie rozumiem dlaczego!
- Może nie dbasz o dom? Nie sprzątasz?
- Jak nie? Jeść można z podłogi! Kilka godzin dziennie spędzam na sprzątaniu!
- To może źle gotujesz?
- No coś ty! Robię mu jego ulubione dania. On kocha moją kuchnię! Nawet jego matka tak nie gotuje!
- To może chodzi o dzieci? Odrabiasz z nimi lekcje? Dbasz o nie?
- Nasze dzieci to prymusy. Geniusze! Same szóstki!
- No to ja już nie wiem! k***isz się, czy co??
- Eee... myślisz, że o to mu chodzi??
#193
Napisano 06 lipca 2011 - 04:55
Przed bramą czeka komitet powitalny.
-Heniu siedziałeś w pace tyle czasu i nas nie wydałeś. Mamy dla ciebie prezent: samochód, willę i panienkę. Odpocznij sobie tydzień i bierzemy się do roboty.
Po tygodniu zjawiają się u Henia i pytają:
-Jak samochód?
-Elegancki, po tylu latach na piechotę to prawdziwa przyjemność.
-A willa?
-Panowie, to prawdziwy pałac.
-No a panienka?
-W porządku. Pierze, gotuje, jak walę konia to czyta sobie gazetę...
-Jak to walisz konia?! Nie ruchasz jej?!
-Ruchać? A po co? Spokojna jest, nie stawia się.
To fathom hell or soar angelic, just take a pinch of psychedelic.
________________________________________________________________
#194
Napisano 17 października 2011 - 08:35
Plum.
#195
Napisano 17 października 2011 - 09:13
#196
Napisano 17 października 2011 - 09:30
#197
Napisano 20 lutego 2012 - 10:23
-Houston, macie jakiś problem?!
***
-Mamo, dlaczego moja kuzynka nazywa się Róża ?
-Ponieważ ciocia lubi kwiaty.
-Aha, a Ty mamo co lubisz ?
-Wacuś, przestań zadawać głupie pytania.
To fathom hell or soar angelic, just take a pinch of psychedelic.
________________________________________________________________